Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ignacy Karpowicz za "Gesty" dostał 22 tys. zł od prezydenta. To 18. laureat nagrody im. Wiesława Kazaneckiego. Nagrodę dostał po raz drugi!(wideo i foto)

(dor)
fot. Jerzy Doroszkiewicz
Guśniowska, Leżeńska czy Karpowicz? Takie pytanie zadawali sobie do dziś miłośnicy literatury związanej z Białymstokiem. 22 tysiące złotych dostał Ignacy Karpowicz.

[galeria_glowna]

Warunkiem otrzymania nagrody było nie tylko pochodzenie z Białegostoku lub okolic, ale także opiewanie rodzinnych stron. W tej kategorii nie miała szans 29-letnia Marta Guśniowska, której imponująco wydane "Baśnie" z natury przesiąknięte są uniwersalizmem.

O palmę pierwszeństwa w sercach jury biły się zatem książki Katarzyny Leżeńskiej i Ignacego Karpowicza. I choć Leżeńska w powieści "Kamień w sercu" zaprosiła czytelników w podróż po Bojarach i przypomniała postać słynnego wozaka Woropieja jury jednak uhonorowało Karpowicza.

Jego pierwsza powieść "Niehalo" nierozłącznie związana z Białymstokiem była widać szokiem dla poprzedniej ekipy. W końcu to w niej Piłsudski schodził z cokołu!

Dlatego nagrodę im. Wiesława Kazaneckiego dostał nie wiedzieć czemu za "Nowy Kwiat cesarza (i pszczoły)" jakoś nie za bardzo związany z miastem. W "Gestach" powraca do Białegostoku. I za ten powrót i wyjątkowy język książki dostał nagrodę. Po raz drugi.

Na gali nie obyło się bez zgrzytów. Kiedy prezentowano nominowanych na wyświetlanych slajdach publiczność ze zdumieniem czytała, że są to osoby nominowane do nagrody im. WŁADYSŁAWA Kazaneckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny