Wczoraj, około godziny 10, w Hryniewiczach, kierujący volkswagenem 36-letni Białorusin najprawdopodobniej nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go renaulta i najechał na tył pojazdu. Siła uderzenia była na tyle duża, że renault przesunęło się do przodu i uderzyło w tył stojącego przed nim mercedesa. 36-letni obcokrajowiec widząc co się stało odjechał z miejsca zdarzenia zostawiając jednak przednią tablicę rejestracyjną swojego pojazdu.
Mundurowi szybko ustalili, kto kierował volkswagenem.
- Po zatrzymaniu mężczyzny i zbadaniu stanu jego trzeźwości okazało się, że był on mocno pijany - informuje oficer prasowy KMP Białystok. - Badanie alkomatem wykazało u kierującego blisko 3 promile alkoholu w organizmie. 36-latek stracił prawo jazdy. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie Białorusin odpowie przed sądem.
Wcześniej, białostocka policja przez trzy godziny prowadziła akcję "Trzeźwy poranek". Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 252 kierujących.
- Okazało się, że wśród nich znalazł się jeden, który zdecydował się na jazdę po alkoholu - informuje oficer prasowy. - Skontrolowany na ulicy Gen. N. Sulika 65-letni kierowca volkswagena miał niespełna 0,4 promila alkoholu w organizmie.
Natomiast podczas kontroli seata w Kleosinie policjanci od 60-letniego kierowcy pojazdu wyczuli woń alkoholu. Mimo, że mężczyzna nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, została mu pobrana krew do badań.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?