Do tej pory na rozbudowę wydaliśmy już 2,5 miliona złotych. Bylibyśmy w komfortowej sytuacji, gdybyśmy mieli jeszcze 2,5 miliona. Moglibyśmy wtedy stworzyć naprawdę ładne, przyjemne wnętrza. Tym ludziom to się po prostu należy. Każdy z nas może się znaleźć w takiej sytuacji - mówi Jan Kondzior, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum.
Mówi o dużym, pięknym budynku, który powstaje przy ulicy Sobieskiego 1. To powiększenie istniejącego w tamtym miejscu od 2002 roku, jedynego w Białymstoku, stacjonarnego hospicjum dla dorosłych Dom Opatrzności Bożej. W nowym budynku opiekę znajdzie nawet 60 chorych, którymi ani szpital, ani rodzina nie są już w stanie się zająć. Gros pacjentów hospicjum to chorzy onkologicznie.
Jednak by pierwsi chorzy mogli zamieszkać w nowym skrzydle, jest jeszcze wiele do zrobienia. Nie są gotowe wszystkie instalacje, ściany wewnątrz nie są pomalowane, nie ma glazury, brakuje armatury sanitarnej. Kuchnia jest dopiero na etapie projektowania. Na dokończenie tych prac potrzeba pieniędzy.
- Rozbudowę realizujemy głównie z pieniędzy przekazanych w ramach 1 procenta, różnych zbiórek, darowizn. Zebrały się jednak nad nami ciemne chmury. Ustawa o działalności leczniczej, przyjęta przez Sejm w kwietniu ubiegłego roku, zmusza nas do przekształcenia w działalność gospodarczą. To stoi w zupełnej sprzeczności z naszymi założeniami - martwi się dr Tadeusz Borowski-Beszta, prezes Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum, które prowadzi Dom Opatrzności Bożej.
Ustawa mówi o tym, że fundacje i stowarzyszenia, które do tej pory prowadziły działalność medyczną non-profit, np. właśnie hospicyjną i opiekuńczą, staną się przedsiębiorstwami pracującymi zarobkowo. Nie będą mogły przyjmować wpływów z odpisu 1 procenta podatku.
Tylko w ubiegłym roku ludzie przekazali białostockiemu hospicjum dla dorosłych 378 tysięcy złotych. Rekordowy był rok 2009 - 491 tysięcy złotych.
Teraz w hospicjum jest 28 łóżek. Na przyjęcie oczekuje około dziesięciu osób, ale jak mówi dr Tadeusz Borowski-Beszta, w tym roku w kolejce było już 30 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?