Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hospicjum dla dorosłych Dom Opatrzności Bożej będzie miało dwadzieścia nowych miejsc

(luk)
Ogromne wrażenie w nowej części budynku robi malowidło Magdaleny Pietraszko. To ręce Boga, z których będą spływać perły, w otoczeniu niebieskiego nieba i białych chmur. Praca jest już prawie skończona.
Ogromne wrażenie w nowej części budynku robi malowidło Magdaleny Pietraszko. To ręce Boga, z których będą spływać perły, w otoczeniu niebieskiego nieba i białych chmur. Praca jest już prawie skończona. Wojciech Wojtkielewicz
Po czteromiesięcznych bataliach wreszcie udało się zdobyć wszystkie pozwolenia na uruchomienie części nowego budynku hospicjum dla dorosłych Dom Opatrzności Bożej przy ul. Sobieskiego.

Będziemy mieć dwadzieścia dodatkowych miejsc - cieszy się Jan Kondzior z Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum w Białymstoku. - To poprawi sytuację chorych paliatywnie. Teraz w kolejce na przyjęcie do naszego hospicjum czeka ok. 30 osób.

Stacjonarne hospicjum przy ul. Sobieskiego zapewnia fachową opiekę i pomoc w ostatnich dniach życia nieuleczalnie chorych pacjentów, zwłaszcza tych z chorobą nowotworową.
Ale miejsc w stosunku do potrzeb jest za mało - nieco ponad 20. Jest jeszcze pięć przy ul. Świętojańskiej - w starym, nie do końca komfortowym budynku, gdzie hospicjum zaczynało swoją działalność. Ale to też nie ratuje sytuacji, zwłaszcza że hospicjum musi opuścić to miejsce. Dlatego już cztery lata temu zaczęto rozbudowywać obiekt przy ul. Sobieskiego. Wszystko po to, aby docelowo pomoc mogło tu znaleźć nawet 60 osób.

Zanim cały nowy budynek będzie gotowy, władze towarzystwa chciały oddać do użytku pierwszą jego część, aby chociaż trochę rozładować kolejkę pacjentów. Starania o pozwolenie na użytkowanie tej części trwały od grudnia ubiegłego roku. W końcu się udało.

- Wszystkie zgody już są - mówi Jan Kondzior. - Możemy przenosić do nowego obiektu pacjentów z ulicy Świętojańskiej i przyjąć kilkunastu nowych.
Przenosiny i przyjęcia zaczną się już po świętach.

W nowej części hospicjum pacjenci będą mieć 2- lub 3-osobowe pokoje z indywidualnymi łazienkami. Warunki będą nieporównywalnie lepsze, niż dotychczasowe.

Będzie też świetlica, pokój spotkań, gabinety lekarskie, pokoje pielęgniarek, pomieszczenia specjalistyczne m.in. psychologa, rehabilitacji. W nowym obiekcie docelowo znajdą się też nowa kuchnia, pralnia i magazyny. Potrzeba na to jeszcze sporo pieniędzy, choć i tak budowę udaje się prowadzić niskimi kosztami. - Wszystkie te działania nie byłyby możliwe bez pomocy wielu ludzi dobrej woli - mówi Jan Kondzior. - Dostajemy zniżki, wiele osób pracuje społecznie. Ogromne znaczenie mają też datki pieniężne.

Dokończenie rozbudowy będzie możliwe tylko dzięki dalszej ofiarności. Pamiętajmy więc o odpisie 1 procenta na rzecz hospicjum przy rozliczeniach z podatku. Numer KRS to 0000057571.

Można też wrzucać datki do specjalnych skarbonek, które stanęły w kilku białostockich sklepach. To kolejna taka akcja pań z grupy "Szczęściary" działającej przy Stowarzyszeniu Kontakt Miast Białystok-Eindhoven.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny