Nikt nam nic nie powiedział, nie uprzedził. Ja wiem, że przychodnia nie działa tylko dlatego, że musiałam przedłużyć lekarstwa. Zadzwoniłam do poradni i usłyszałam, że to już koniec naszej przychodni. A ilu ludzi nie ma pojęcia, że z dnia na dzień zostali pozbawieni swojego lekarza, pielęgniarek? I to wszystko dzieje się w czasach pandemii? To nie do pomyślenia - mówi zdenerwowana nasza Czytelniczka z Sokółki.
Zadzwoniła do redakcji, aby nagłośnić sprawę nagłego zamknięcia przychodni na osiedlu Zielonym w Sokółce. To placówka, która jest filią NZOZ Medyk, działającego przy ulicy Piłsudskiego. Od lat mieszkańcy osiedla Zielonego i części miasta oddzielonej od centrum torami kolejowymi, mieli „swoją” przychodnię. Wygląda jednak na to, że ta właśnie zakończyła swój żywot.
- Od 1 grudnia 2020 roku została rozwiązana umowa z NFZ na pracę Przychodni nr 2 przy ulicy Kryńskiej 40 w Sokółce z powodu braku personelu medycznego - poinformowała nas dr Irena Skowrońska, szefowa NZOZ Medyk.
Winna skarga?
Zdaniem pacjentów, z którymi rozmawialiśmy, oficjalny powód zamknięcia przychodni to tylko część prawdy. Osiedle Zielone bowiem aż huczy na temat pewnej skargi, którą miała napisać jedna z mieszkanek osiedla.
- Napisała skargę jakoby nie można było dodzwonić się do naszej przychodni, że nikt nie odbiera telefonów. A przecież to powszechny problem. Teraz w czasie pandemii, kiedy wszystko załatwia się na telefon, to norma we wszystkich przychodniach. Ale tylko naszą zamyka się z takiego powodu? To chore - nie ukrywa rozgoryczenia mieszkanka Sokółki.
Inni mieszkańcy osiedla Zielonego, z którymi rozmawialiśmy, są przerażeni i zaniepokojeni. Podkreślają, że w czasie trwającej pandemii, kiedy zdrowie ludzkie jest zagrożone bardziej niż zwykle, zamykanie placówki medycznej nie powinno mieć w ogóle miejsca.
- Zdrowie to nie jest towar, jak każdy inny. Przychodnia to nie sklep obuwniczy czy restauracja, którą można ot tak sobie zamknąć. Tu chodzi o ludzkie życie. Co z naszym bezpieczeństwem? Naszych rodziców, dziadków? Przecież to, co się stało, można porównać śmiało do sytuacji, kiedy ludzie zostają pozbawieni opieki medycznej. I to z premedytacją - w ostrych słowach mówi jeden z młodszych mieszkańców osiedla Zielonego w Sokółce.
Pacjenci są pod opieką
On i inni mieszkańcy zastanawiają się, gdzie teraz mają szukać pomocy. I co stało się z ich kartami i całą dokumentacją medyczną.
- Pacjenci korzystający z Przychodni nr 2 są pod opieką NZOZ Medyk przy ul. Piłsudskiego 9A i tam też znajduje się dokumentacja medyczna. Celem uzyskania osobistej informacji, prosimy pacjentów o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 85 711 26 69, 85 711 95 56 - uspokaja dr Irena Skowrońska.
Takie tłumaczenie jednak wcale nie uspokaja rozgoryczonych pacjentów filii przychodni na osiedlu Zielonym. Są świadomi tego, że jako pacjenci przychodni w centrum mogą dłużej czekać na poradę lekarską czy choćby wypisanie leków na choroby przewlekłe.
- Nie oszukujmy się! Wszyscy wiemy, jak ciężko dodzwonić się do przychodni na Piłsudskiego. Tam i bez pacjentów z Zielonego jest trudna sytuacja. Wszyscy mieszkamy w Sokółce, mamy znajomych z centrum, od których słychać ile trzeba czekać choćby na teleporadę. Teraz, z jeszcze większą liczbą pacjentów do obsłużenia, będzie tylko gorzej. To się odbije na wszystkich, nie tylko na mieszkańcach Zielonego, ale też centrum - nie ma wątpliwości starszy mężczyzna.
Mieszkańcy boją się jeszcze jednego. Że w ślad za zamknięciem przychodni, pójdzie także likwidacja apteki. Bo jaki jest sens jej utrzymywania, skoro przychodnia nie będzie pracować?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?