Hodowla alpak. Pomysł na szczęśliwe życie i dochodowy biznes (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek

Jest Leon, Filipek, Kumpel, Highway i mała Anielica… W podlaskiej Bujence (pow. wysokomazowiecki) żyje stado ponad 200 alpak. Mają miękkie futerka, wielkie okrągłe oczy i pocieszne pyszczki. Wyglądają jak przerośnięte pluszaki, co sprawia, że na ich widok nie sposób się nie uśmiechnąć. Docenia to coraz więcej osób, więc na „Ranczo na Sówce“ przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Niektórzy decydują się nawet na alpakoterapię. ​

Kilkadziesiąt kilometrów od Białegostoku mieści się największa w Polsce hodowla alpak – zwierząt niezwykle przyjaznych, komunikatywnych i otwartych na kontakt z człowiekiem. Alpaki lubią dzieci, a dzieci kochają alpaki. Zaś dorosły w ich towarzystwie uspokoi skołatane nerwy i – zanurzając rękę w ich niesamowicie miękkim futrze – poczuje błogość. Obcowanie z alpakami możliwe jest na podlaskim Ranczu „Na Sówce“.​