Jeśli znudziły się wam klasyczne gofry, lody czy frytki - jest alternatywa! Na Rynku Kościuszki od kilku dni działa stoisko, gdzie można spróbować nietuzinkowych pączków.
Churrosy przybyły do nas z Hiszpanii, gdzie są bardzo popularną przekąską. Ale znane są również w Portugalii, Turcji i Francji, a także w USA. To właśnie w stanach właściciel stoiska zakochał się w tym przysmaku.
- Kiedy po kilku latach wróciłem do Białegostoku zaczęło mi brakować churros. To niezwykle smaczna, lekka i delikatna przekąska. Liczę na to, że zyska tutaj swoich fanów - mówi Jarosław Galej, znany ze Szkółki Szachowej w Białymstoku.
W skład churrosów wchodzi specjalna mieszanka trzech rodzajów mąk i wody. Są wegańskie, nie zawierają proszków do pieczenia, mleka, jajek i masła. Zaś przed padaniem ciasto smaży się na głębokim oleju słonecznikowym.
Zobacz też: Rany Julek. Jedzenie. Picie. Życie - nowa restauracja w Białymstoku ma nawet ogródek z huśtawkami [ZDJĘCIA]
Produkty do wyrobu przekąski sprowadzane są prosto z Hiszpanii.
- W zasadzie polski w tej potrawie jest tylko cukier - śmieje się Galej. - Nawet sól morska przybywa do nas z Hiszpanii. Zadbaliśmy o oryginalny smak. Na tej bazie chcemy stworzyć w Białymstoku kulturę jedzenia churrosów. Będziemy je proponować konsumentom w różnych formach, jako przekąskę w ciągu dnia, ale też jako dodatek choćby do piwa, zamiast chipsów czy frytek - dodaje właściciel "Papa Churros".
Stoisko z paluszkami będzie się pojawiać na rynku do końca lata. Ale jesienią prawdopodobnie zostanie przeniesione do lokalu.
- Chcemy otworzyć prawdziwą churrerię. Rodzaj kawiarni, gdzie na środku stanie urządzenie do smażenia przekąsek i wszyscy klienci będą widzieć jak w niecałą minutę powstaje ich danie - zdradza Galej.
Czytaj także: Mazel Tov! Czyli na zdrowie! Nowa restauracja w Białymstoku. Z kuchnią żydowską! (zdjęcia)
Churrosy najlepiej smakują świeżo usmażone, jeszcze lekko ciepłe. Podane z cynamonowym cukrem lub z miseczką czekolady, w której macza się każdy kęs paluszka.
- Sprzedajemy wypieki w specjalnym trójkątnym opakowaniu z porcją czekolady lub cukrem z cynamonem. To bardzo wygodne - mówi Kasia ze stosika "Papa Churros". - Pochwalili nas sami Hiszpanie, którzy uczęszczają w do szkoły językowej w pobliży rynku. Uznali, że smak churrosów może przenieść nas wprost do Hiszpanii - dodaje Natalia, która z uśmiechem obsługuje klientów.
Churrosy kosztują 12-14 zł.

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym problemem w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?