Polacy zaczęli spotkanie dobrze, grali jak równy z równym do 12 minuty. Wtedy stracili pierwszą bramkę. Drugą Hiszpanie strzelili dwie minuty później. Do przerwy Polacy przegrywali tylko 2:0. Później było już tylko gorzej.
W drugiej połowie ekipa z Półwyspu Iberyjskiego strzeliła nam kolejne cztery gole. Bramki padały w 51, 58, 76, 81 minucie. Bramek mogło paść więcej, ale Tomasz Kuszczak nie dopuścił do większych rozmiarów porażki.
Polacy również trafili raz do bramki Ikera Casilliasa, ale Sobiech był na spalonym.
Pełną relację z meczu znajdziesz w czwartkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego (spotkanie zakończyło się po zamknięciu wydania środowego).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?