Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historyczna wizyta patriarchy Cyryla I w Hajnówce (zdjęcia)

Krystyna Kościewicz
Patriarcha Cyryl I w Hajnówce.
Patriarcha Cyryl I w Hajnówce. Krystyna Kościewicz
Zwierzchnik rosyjskiej cerkwi po raz pierwszy w Polsce. W przededniu święta Przemienienia Pańskiego Patriarcha Moskwy i całej Rosji przyjechał do Hajnówki. Spotkał się tu z wiernymi, przywitali go także duchowni katoliccy. Później pojechał na Świętą Górę Grabarkę.

[galeria_glowna]
Ludzie czekali już od czternastej. Pełno obstawy, zamknięta główna brama soboru i wejście od plebani. W jedynej bramce trzeba było przejść kontrolę, pokazać zawartość torebki.

Tłumy nie tylko na terenie soboru. Ludzie ustawili się wzdłuż całej ulicy ks. Dziewiątowskiego. Czekali. Bo to niezwykłe wydarzenie, historyczne. Do małego miasteczka przyjeżdża patriarcha Moskwy i Rosji. I chociaż plan wizyty napięty, znajduje czas, aby pobyć właśnie tu, w przepięknym soborze Świętej Trójcy. W szpalerze powitalnym ustawili się księża prawosławni i katoliccy. Bo wszyscy to chrześcijanie, wznoszą te same modlitwy, choć w innym języku.

Batiuszkowie z dziećmi i młodzieżą po raz kolejny przećwiczyli moment powitania władyki Cyryla. Rozścielono dywany. Tuż przed szesnastą przed sobór Świętej Trójcy w Hajnówce zajechała limuzyna z dostojnymi gośćmi. Wyszedł patriarcha Rosji, Cyryl I i arcybiskup Sawa, metropolita Warszawy i całej Polski, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.
Spotkanie w soborze było krótkie. Proboszcz parafii, ks. dziekan Michał Niegierewicz, podziękował patriarsze Cyrylowi za przybycie i wręczył mu obraz przedstawiający sobór Świętej Trójcy, namalowany przez Piotra Gagana. Cyryl I podarował mu ikonę Matki Bożej Włodzimirskiej. Patriarcha Rosji pozdrowił zebranych, nazywając ich braćmi i siostrami.

- Zdarzało mi się bywać w tej pięknej cerkwi, ale kiedy prawie 25 lat temu razem z metropolita Sawą przyjechaliśmy do Hajnówki, nie było tu ludzi - zwrócił się patriarcha Cyryl do kilku tysięcy zebranych w hajnowskim soborze Św. Trójcy. - Dzisiaj widzę najważniejsze, najpiękniejsze udekorowanie świątyni, to jest wierzący naród. Taki, który zna swoją cerkiew, pamięta swoją wiarę, który modli się. Chociaż wasza cerkiew jest przepiękna, jednak główną ozdobą zawsze są ludzie.

Paula Szymaniuk była w trzyosobowej grupie młodzieży wręczającej kwiaty Cyrylowi I. - Niesamowite uczucie. Mogłam stanąć z nim oko w oko - opowiada. - Czułam wielkie wzruszenie, że mogłam być przy tak wielkim człowieku, ważnym dla prawosławnych.

- Taka wizyta, to wydarzenie historyczne - mówi Janusz Puch. - Po raz pierwszy patriarcha Rosji przyjechał do Polski. Porozumienie o współpracy między prawosławnymi a katolikami to ważna rzecz, bo to są religie chrześcijańskie, wywodzą się z tego samego korzenia. Jak nastąpi pojednanie, to też dobrze, bo zyskają ludzie, i duchowni, i kościoły obu wyznań.

- Nigdy się nie spodziewałam, że kiedykolwiek przyjedzie tu tak ważna osoba - przyznaje Natalia Okułowicz. - Z drugiej strony w Hajnówce jest sporo prawosławnych i na pewno warto zobaczyć naszą cerkiew.

- Podobają mi się kazania Cyryla i jego zachowanie. Mam wrażenie, że to zwyczajny człowiek, jakby się go znało od lat - dodaje Zina Lewczuk.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny