Hipnoza leczy od uzależnień

Dlaczego tyjesz, pijesz, palisz? Co chcesz osiągnąć? Do czego zmierzasz? – pytam. Dopiero kiedy wprowadzam pacjenta w stan hipnozy, jestem w stanie uzyskać szczerą odpowiedź. Sięgam do podświadomości człowieka. Dzięki temu mogę pomóc rozwiązać jego problemy z nałogami – opowiada dr Piotr Gutowski, hipnoterapeuta, specjalista terapii uzależnień w Centrum Terapii Vigor w Białymstoku.

Jak przebiega terapia? Rozpoczyna się od rozmowy, czego dana osoba oczekuje.

– Zdarzył mi się klient, który chciał, żeby wmawiać mu, że będzie milionerem (śmiech) – opowiada Gutowski. – Nie mam nic przeciwko afirmacji. Dzięki temu wzmacniamy siebie. Ale ostatecznie skupiam się na tym, co należy zrobić, żeby osiągnąć wyznaczony cel. Nie wystarczy powiedzieć, że chcę schudnąć 15 kg. Przed wprowadzeniem klienta w stan hipnozy dokładnie ustalam z nim „oprogramowanie”. „Nie będę jeść słodyczy”, „będę odżywiać się normalnie”. Wymieniam produkty, które będzie można jeść, a które nie. W detalach.

W tym stanie pacjenta można „zaprogramować”. Ustala on z chorym konkretne sytuacje, w których dopuszcza spożywanie alkoholu, ustala też ilości, jakie pacjent może wypić. Zaprogramowany w ten sposób człowiek wypije tylko tyle, ile zasugerowano mu podczas seansu. Praktyka wykazała, że metoda ta jest bardzo skuteczna i całkowicie podważa oficjalny pogląd, że w terapii uzależnień hipnoza jest mało efektywna.

Wtedy okazuje się na przykład, że przyczyną naszej nadwagi nie jest ilość jedzenia, ale częstotliwość posiłków. Cały dzień nic nie jemy, dopiero wieczorem jesteśmy w stanie opróżnić całą lodówkę. Ale w gruncie rzeczy przyczyna wszystkich chorób i tak tkwi w emocjach. Przeżycia odbijają się na naszym zdrowiu, co przyznaje również współczesna medycyna. Uzależnienie od alkoholu, nikotyny czy jedzenia to tylko objaw. Otyłość na przykład oznacza, że nie potrafimy kontrolować jedzenia, a to z kolei oznaka nerwowości i zaburzeń emocjonalnych. Palenie papierosów może być sygnałem nerwicy i depresji. Zapalenie papierosa traktujemy jako rodzaj medytacji, która nas uspokaja.

Hipnoza to zjawisko wyjątkowej koncentracji uwagi pacjenta na swoim stanie wewnętrznym, co oznacza, że inaczej zaczyna on odbierać bodźce płynące z zewnątrz. Taki stan to zupełnie naturalna cecha człowieka. Podobno wszyscy co ok. 1,5 godziny przechodzimy rodzaj „zagapienia się”, wyłączenia, które przywraca nam równowagę psychiczną.

Dr Gutowski, który hipnozą zajmuje się od 20 lat, wie, że jest to naturalny stan człowieka, w którym uwalnia się on od swoich natręctw, nawyków i przyzwyczajeń.