Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hetman był słabszy od Tura

Tomasz Dworzańczyk
Mimo trudnych warunków piłkarze Tura (czerwone stroje) i Hetmana stworzyli w Tykocinie bardzo ciekawe widowisko
Mimo trudnych warunków piłkarze Tura (czerwone stroje) i Hetmana stworzyli w Tykocinie bardzo ciekawe widowisko Andrzej Zgiet
Tur Bielsk Podlaski kontynuuje świetną passę. Wicelider wygrał wiosną już ósme spotkanie, tym razem na wyjeździe z Hetmanem Tykocin 2:1. W innym meczu na szczycie Puszcza Hajnówka zremisowała bezbramkowo z Wissą Szczuczyn.

Mam lekki niedosyt, ponieważ w moim odczuciu powinniśmy to wygrać. Szkoda straconych punktów, bo zależy nam, żeby szybko zapewnić sobie awans, bez nerwowej końcówki sezonu - mówi Janusz Limberger, trener Wissy.

Lidera ze Szczuczyna zatrzymała Puszcza, która ostatnie zwycięstwo zanotowała 7 kwietnia. Drużyna Piotra Pawluczuka mogła się w środę przełamać, bowiem blisko szczęścia w drugiej połowie był Marcin Szmurło, który trafił w słupek. Najlepszej okazji bramkowej dla gości nie wykorzystał z kolei Jakub Golak, strzelając w 90. minucie z trzech metrów wprost w bramkarza.

Niezłe widowisko, mimo nasiąkniętego wodą boiska (przed meczem w Tykocinie przeszła ulewa), stworzyli piłkarze Hetmana i Tura. Miejscowi już w 2. minucie objęli prowadzenie po strzale Adriana Pogorzelskiego. Bielszczanie odpowiedzieli dopiero w drugiej połowie. Najpierw w 62. minucie do remisu doprowadził Kamil Stanisławski, a kwadrans przed końcem zwycięską bramkę zdobył uderzeniem z 16 metrów Wojciech Marcinkiewicz.

- W pierwszej połowie żaden z zespołów nie miał wyraźnej przewagi. Rywale objęli prowadzenie po, moim zdaniem, metrowym spalonym. Po przerwie zaatakowaliśmy zdecydowanie i strzeliliśmy dwa gole. Wygraliśmy, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo - przyznaje trener Tura.

Porażka kosztowała ekipę z Tykocina spadek na szóste miejsce. Do czołówki doskoczyła ponownie Cresovia Siemiatycze, która pokonała na wyjeździe Spartę 1951 Szepietowo 3:0.

- Trudno chyba nazwać nasze zwycięstwo niespodzianką, skoro wygrywamy już trzeci mecz z rzędu - kwituje Marcin Stypułkowski, trener Cresovii.

Jeszcze lepszą passę, bo czterech wygranych z rzędu, notuje białostocki Hetman. Po zwycięstwie w Narewce z LZS 4:2 ekipa Andrzeja Pietrzyka awansowała na czwarte miejsce.

Trwa natomiast wiosenna niemoc innego zespołu ze stolicy Podlasia - Włókniarza, który uległ u siebie Promieniowi Mońki aż 0:6.

Wyniki 27. kolejki

Puszcza Hajnówka - Wissa Szczuczyn 0:0.
Włókniarz Białystok - Promień Mońki 0:6 (0:3). Bramki: 0:1 - Godlewski (30), 0:2 - Grygo (35), 0:3 - Grygo (40), 0:4 - Godlewski (60), 0:5 - Grygo (67), 0:6 - Odyjewski (85).
Sparta 1951 Szepietowo - Cresovia Siemiatycze 0:3 (0:1). Bramki: 0:1 - Niewiarowski (23), 0:2 - Niewiarowski (60), 0:3 - Niewiarowski (61).
KS Michałowo - Sparta Augustów 1:4 (1:1). Bramki: 1:0 - Janiak (13), 1:1 - Harasim (16), 1:2 - Harasim (54), 1:3 - Zaniewski (68), 1:4 - Chełmiński (84).
LZS Narewka - Hetman Białystok 2:4 (1:2). Bramki: 0:1 - Suchowolec (3), 0:2 - Kardyński (30), 1:2 - Lech (35), 1:3 - Suchowolec (72), 2:3 - Tomczyk (75),2:4 - Suchowolec (90).
Hetman Tykocin - Tur Bielsk Podlaski 1:2 (1:0). Bramki: 1:0 - A. Pogorzelski (2), 1:1 - Stanisławski (62), 1:2 - Marcinkiewicz (75).
Znicz Suraż - ŁKS II 1926 Łomża 0:1 (0:0). Bramka: 0:1 - P. Zalewski (49).
Ruch Wysokie Mazowieckie - MKS Mielnik 0:3 (wo).
Pauzował: Gryf Gródek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny