Jeszcze wiosną pojawiła się wśród radnych inicjatywa, aby gmina miała swój herb. Nie jakiś tam namalowany na kolanie. Tylko porządny, zrobiony zgodnie z prawidłami sztuki heraldycznej.
Stworzenie herbu powierzono dr Gerardowi Kucharskiemu z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. - Kosztowało nas to ok. 5-6 tys. zł - wyjaśnia Anatol Filipiuk, zastępca wójta.
Powstało kilka projektów. Na jednym głowa tura znajdowała się na tle niebieskim, a na drugim na czerwonym. - Bardziej przypadł mi do gustu projekt ze smokiem, nawiązujący do herbu królowej Bony, ale komisja heraldyczna zadecydowała inaczej - przyznaje Filipiuk.
Ostatecznie na zatwierdzonym herbie gminy widnieje tur w kolorze czarnym oraz srebrna podkowa, godło szlacheckie herbu Lubicz, należący do rodziny Łubów, która najdłużej posiadała majątki ziemskie na obszarze gminy.
Po co jest potrzebny gminie herb? Walenty Gałuszewski, przewodniczący rady tłumaczy: - To dla nas kwestia wizerunkowa. Praktycznie, jako jedyna z niewielu gmin zostaliśmy bez herbu. Gmina potrzebuje symbolu, z którym mogły by się identyfikować nasze szkoły, drużyny sportowe czy też zwykli mieszkańcy - stwierdza Walenty Gałuszewski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?