Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Helena Kowalik – Słynne procesy II Rzeczypospolitej. Mordy na Żydach, prawosławnych, ministrach

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Helena Kowalik – Słynne procesy II Rzeczypospolitej
Helena Kowalik – Słynne procesy II Rzeczypospolitej Wydawnictwo Muza
Helena Kowalik, wytrawna dziennikarka i reporterka, w książce Słynne proces II Rzeczypospolitej zebrała ponad dwadzieścia słynnych procesów, które rozpalały przedwojenną prasę i oczywiście – opinię publiczną.

Wczytując się w opisy przestępstw i późniejsze postępowania sądowe, a także relacje prasowe II Rzeczpospolita jawi się krainą, w której słowo tolerancja nie stało na sztandarach przywódców. Helena Kowalik rozpoczyna przegląd przez sale sądowe od sprawy niejakiego Jakuba Klotza, który choć był wybitnym żołnierzem, zdezerterował, bo nie chciał dowodzić Żydami. Przy okazji autorka „Słynnych procesów II Rzeczypospolitej” wspomina, że odrodzone wojsko polskie często czuło się bezkarne i zdarzało mu się zwyczajnie mordować cywilną ludność żydowską choćby za… nielegalne zgromadzenie. Tak zdarzyło się w Pińsku, w kwietniu 1919 roku.

Starsi czytelnicy z pewnością pamiętają zdaje się jedynego powojennego marszałka Polski (a dokładnie PRL-u) Michała Rolę- Żymierskiego. Ów oficer honorem nie wykazywał się już u zarania odrodzonej Polski. Za łapówkę naraził skarb państwa na ogromne straty i trafił na pięć lat do więzienia. Tam w pewien sposób Polskę zdradził, gdyż przeszedł na stronę komunistów, a po wyjściu z więzienia szpiegował dla NKWD. Polska Ludowa nagrodziła zdrajcę stanu najwyższym stopniem w LWP.

Opierając się na rozlicznych źródłach, w tym wydawnictwie Uniwersytetu w Białymstoku, Helena Kowalik pisze o mordzie na metropolicie Jerzym, przy okazji przybliżając niesnaski w Cerkwi w Polsce u zarania II RP, a także tłumacząc, jak owa Cerkiew wybiła się na autokefalię. Ofiarą walki o niezależność od patriarchatu moskiewskiego stał się właśnie wspomniany duchowny, do którego trzy razy strzelił inny duchowny – zaprzysięgły zwolennik Moskwy. Jak to się wszystko skończyło – najlepiej przeczytać samodzielnie.

Wielką wartością publikacji jest staranne wydanie, pełne zdjęć z Narodowego Archiwum Cyfrowego, naszpikowane cytatami z ówczesnej prasy, dużo bardziej odważnie charakteryzującej postaci sądowych dramatów – zarówno oskarżonych, jak i prawników. „Słynne procesy II Rzeczypospolitej” dowodzą, że życie może być ciekawsze i barwniejsze niż fikcja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny