Heidi Blake – Krwawe pozdrowienia z Rosji. Jak Władimir Putin eliminuje swoich przeciwników

Tyle, że ci słynni detektywi, supermózgi, to wytwory autorów kryminałów, zaś opisane przez Heidi Blake mordy, zamachy i przypadkowe ofiary działalności kremlowskich najemników to fakty, nie fake newsy. Któż bowiem z ludzi zainteresowanych międzynarodową polityką może nie pamiętać zdjęcia Aleksandra Litwinienki, umierającego po podaniu radioaktywnego polonu-210? Inni mogą pamiętać bezprzykładny atak nowiczokiem, Siergieja i Julii Skripalów, tuż przed wyborami prezydenckimi w Rosji. Wyborami, które Władimir Władimirowicz Putin wygrał w cuglach, ale chciał pokazać Rosjanom, jaką ma moc w świecie. Tym razem jego agenci, którzy właśnie od 2006 roku mogli już całkiem legalnie mordować przeciwników władcy Kremla poza granicami kraju nieco sfuszerowali, bo zaatakowany były agent wraz z córką przeżyli, ale z reguły ich ofiary giną, często w sfingowanych samobójstwach bądź nieszczęśliwych wypadkach. A ich jedynym nieszczęściem było sprzeciwić się Putinowi bądź głośno krytykować prezydenta Rosji.

Heidi Blake podaje mnóstwo sprawdzonych przez jej zespół faktów, przy tymczasem wartkości opowieści dają mniej lub bardziej wyimaginowane dialogi. Do tego przedstawia szerokie tło rosyjskich meandrów władzy, romanse rządzących z mafią, cierpliwość w robieniu przez Putina najpierw kariery, a później w utrzymywaniu władzy. Przypomina o fabrykach internetowych trolli, farmach fake newsów, którymi to rosyjski kontrwywiad często całkiem skutecznie mąci w głowach bywalcom portali społecznościowych. I obnaża wieloletnie przyzwolenie władz brytyjskich nie tylko na pranie pieniędzy w Londynie przez rosyjskich oligarchów, ale i owe skrytobójstwa. Taki jest kapitalizm.

Książka pojawi się w sprzedaży 27 stycznia 2021 roku.