Handel narkotykami nie popłaca. Tak krótko można podsumować historię ośmiu mężczyzn, dla których podróże z Białegostoku do Warszawy zakończą się w sądzie.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku właśnie oskarżyła ich o handel narkotykami. Najpoważniejsze zarzuty usłyszał 28-letni Wojciech P. Według prokuratury, wprowadził do obrotu marihuanę wartą prawie 45 tysięcy złotych i amfetaminę za 2,5 tysiąca złotych. Zajmował się także hodowlą konopi.
29 września 2008 roku trzej mężczyźni podróżowali audi na trasie Warszawa-Białystok. Samochód zatrzymali do kontroli policjanci. Wewnątrz funkcjonariusze znaleźli prawie kilogram marihuany. Śledczy ustalili, że od 2007 roku oskarżeni sprzedali narkotyki głównie w Białymstoku i okolicach.
Wojciech P. przyznał się tylko do posiadania narkotyków znalezionych w jego mieszkaniu oraz uprawy konopi. Pozostali także nie przyznali się handlu, a jedynie do posiadania narkotyków na własny użytek. Najwyższa kara, która może zostać im wymierzona to 15 lat.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?