Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Halfway Festival 2019. Palina, Tęskno, Alice Phoebe Lou, Foxing, Strand of Oaks (zdjęcia, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Halfway Festival 2019. Palina, Tęskno, Alice Phoebe Lou, Foxing, Strand of Oaks
Halfway Festival 2019. Palina, Tęskno, Alice Phoebe Lou, Foxing, Strand of Oaks Jerzy Doroszkiewicz
Palina, Tęskno, Alice Phoebe Lou, Foxing, Strand of Oaks zakończyli ósmy Halfway Festival 2019. Amfiteatr opery usłyszał dźwięki i z Mińska i z Missouri. I piękne nuty z Polski!

Jedni przyszli, by usłyszeć na żywo Tęskno, inni byli spragnieni nowej muzyki z Białorusi. Energią zachwyciła Alice Phoebe Lou. Halfway Festival 2019 przeszedł do historii. Ósmy, i trzeba mieć nadzieję, że nie ostatni.

Ideę, jaka przyświecała organizacji Halfway Festival u jego zarania najlepiej wypełniła Białorusinka Palina. Podczas pierwszego, zresztą transmitowanego przez Radio Racya, festiwalu jako Республика Полина podbijała serca i uszy słuchaczy w sali filharmonii przy Podleśnej. Po siedmiu latach, rzucona na pierwszy ogień, w upalne niedzielne popołudnie, znów kradła serca, tym, którzy na Halfway Festival szukają idei łączenia muzyki Wschodu i Zachodu. Bo Palina to właśnie robi. Komponuje wzorcowe piosenki, programuje podkłady i śpiewa - po białorusku, wkładając w występ całe swoje serce. I spełnia oczekiwania, by usłyszeć dobrą muzykę - po prostu na wysokim poziomie, tyle że z kraju którego możliwości wciąż nie znamy.

Na koncert Joanny Longić i pianistki Hani Rani, czyli duetu, nie w wersji scenicznej rzecz jasna, Tęskno fani w Białymstoku czekali od dawna. I to Halfway Festival 2019 udało się ściągnąć formację idealnie oddającą ideę songwritingu do amfiteatru opery. Zatem wzruszeń nie zabrakło, a Tęskno pożegnała owacja na stojąco. Zasłużona, tak jak potrzebny to był występ, podobnie jak koncert Paliny.

Ciekawie zaprezentowała się Alice Phoebe Lou. Dziewczyna - sceniczny dynamit, szalała w amfiteatrze, co cokolwiek stało w sprzeczności do melancholii jej znakomitych piosenek. A przy tym mocny głos, jakim operowała swobodnie i iście punkowe zapowiedzi uczyniły z niej zjawisko, którego nie sposób nie darzyć sympatią.

Sympatią fani obdarzyli też formację Foxing. Przybysze z Missouri (można to było usłyszeć dopiero po akcencie wokalisty, kiedy normalnym głosem odezwał się do publiczności) prezentowali mieszankę rockowego grania rodem z Wysp Brytyjskich. Conor Murphy operujący głosem na granicy falsetu mógł irytować, ale niech tam - taki widać ma styl. A że przy tym grał i na trąbce, muzycznym emerytom mógł się i przypomnieć niezapomniany koncert Brygady Kryzys z grupą TV21 pamiętnego roku 1981 w Sali Kongresowej. Bo w muzyce wszystko już było.

Wiedzą o tym doskonale Strand of Oaks. Timothy Showalter z Indiany chcąc nie chcąc musiał słyszeć i Boba Dylana i R.E.M. i dziesiątki innych zespołów będących kwintesencją alternatywnej Ameryki. Wnioski wyciągnął i wie, że nie należy przekombinować - wystarczy grać swoje i wkładać w to serce. A że wychodzi mu przy tym całkiem niezły, osadzony w amerykańskiej tradycji rock, musiał zagrać na zakończenie Halfway Festival 2019. Bo to też swego rodzaju tradycja w układaniu line upu. A fani już się głowią - co usłyszą za rok. Bo drugiego tak przyjaznego słuchaczom festiwalu, z świetnym światłem, nagłośnieniem i zielonymi terenami nie znam.

Czytaj też: Halfway Festival 2019. Kotori, Oxford Drama, Karyyn, My Brightest Diamond, Julia Holter

Czytaj też: Halfway Festival 2019. Wędrowiec, Gyda, These New Puritans

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny