Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hajnowską Dwunastkę ukończyło 122 zawodników niemal z całej Polski

Krystyna Kościewicz [email protected] tel. 85 74 89 613
Zwycięzca biegu Damian Roszko z Moniek otrzymał puchar
Zwycięzca biegu Damian Roszko z Moniek otrzymał puchar Krystyna Kościewicz
Wśród uczestników przeważali mężczyźni, pobiegły tylko 23 kobiety, w tym Dorota Bartoszewicz z Mochnatego i Wiera Stasiewicz z Hajnówki.

Bieg miał miejsce na terenie Nadleśnictwa Hajnówka.

- Puszcza Białowieska jest jednym z najbardziej znanych lasów w Polsce, jest również Leśnym Kompleksem Promocyjnym - mówi Grzegorz Bielecki, nadleśniczy Nadleśnictwa Hajnówka. - Tu jest idealne miejsce do rekreacyjnego biegania.

Zawody wygrał Damian Roszko z Moniek. Jego czas to 41 min. 34 sek. - W Hajnówce jestem pierwszy raz - powiedział nam zwycięzca. - Biegam od 14. roku życia. Naprawdę mocno trenuję. Jestem m.in. ośmiokrotnym mistrzem Polski. Fajnie się biegnie przez puszczę. Fajna trasa, bardzo dobra atmosfera, bardzo miłe zawody. Za rok, jeśli Hajnowska Dwunastka będzie w tym samym terminie, co w tym roku, na pewno przyjadę.

Jako drugi na mecie był 40-letni Karol Krzyżanowski ze wsi Sołki, nad Biebrzą (Grajewo), trzecie miejsce zajął 32-letni Paweł Ożarowski (Brańsk).

Puchar nadleśniczego Nadleśnictwa Hajnówka dla najlepszej zawodniczki, powędrował do Justyny Supińskiej z Warszawy. Drugie miejsce wśród pań zajęła Anna Łapińska z Białegostoku, a trzecia była - Sylwia Cymek z Piątnicy.

Powiat hajnowski reprezentowały dwie zawodniczki: Dorota Bartoszewicz z Mochnatego i Wiera Stasiewicz z Hajnówki.

Nauczycielka ukraińskiego, Dorota Bartoszewicz zajęła 4. miejsce w kategorii kobiet, ale od lat biega m.in. w Półmaratonie Hajnowskim.

- Startuję w zawodach od pięciu lat. To moja pasja, choć codziennie nie trenuje - powiedziała Dorota Bartoszewicz.

Wśród mieszkańców powiatu hajnowskiego, najszybciej pobiegł Łukasz Pleskowicz z Narwi, który nieznacznie wyprzedził Andrzeja Radzymina, najlepszego z Hajnówki. - Nawet nie wiedziałem, że przybiegłem jako pierwszy z powiatu hajnowskiego - zdziwił się na mecie 19-letni Łukasz Pleskowicz. - Trasa jest super, bardzo mi się podoba. Nie biegałem w półmaratonach, specjalizowałem się na średnich dystansach w mistrzostwach Polski.

- Pierwszy hajnowian? - zaskoczony był Andrzej Radzymin. - Sześć dni temu biegłem maraton w Warszawie i czułem to w mięśniach. W Hajnowskiej Dwunastce startowałem pierwszy raz. Trasa nie jest łatwa, bo jest trochę podbiegów. Ale jak ktoś dobrze przygotowany, to nie ma z tym problemu.

Kulturalną atrakcją tegorocznych biegów przełajowych były występy dzieci z Hajnowskiego Domu Kultury i trzyosobowego zespołu "Metrum" z Hajnówki. Był też kiermasz rękodzieła - na stoiskach można było znaleźć produkty hajnowskiego "Runa", biżuterię, ikony, koronki dziergane z nitek i wycinane z drewna, a także wyroby z wikliny.

Po emocjach sportowych biegacze i ich rodziny spotkali się przy ognisku, a kto mógł zostać w Hajnówce na dłużej, ten miał jeszcze jedną atrakcję - przejazd kolejką wąskotorową.

Dramatyczne minuty

Kiedy większość uczestników już dotarła do mety, jeden z biegaczy z Białej Podlaskiej nagle zasłabł. Natychmiast do ratowania jego życia przystąpili hajnowscy lekarze: długoletni biegacz, anestezjolog Tarasij Ostrowierch i ortopeda Jarosław Kiełbaszewski, także biegacz.

Masaż serca trwał długo. Na szczęście mężczyznę udało się przywrócić do życia. Biegacz został przewieziony do szpitala.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny