Ponad 180 pracowników Fabryki Mebli "Forte" z oddziału w Hajnówce straci pracę. Dyrekcja zgłosiła dziś zwolnienia grupowe do miejscowego urzędu pracy. Decyzja o zwolnieniach była konsultowana ze związkami zawodowymi, które wyraziły na nią zgodę. Załoga fabryki jest zaskoczona działaniami zarządu spółki. Do tego pracownicy nie wiedzą jeszcze kto z nich i kiedy ma być zwolniony.
Na 457 zatrudnionych w hajnowskiej fabryce "Forte" pracę stracą 184 osoby, głównie z produkcji. Przewodniczący zakładowej "Solidarności" Jan Gredel powiedział, że przed zwolnieniami mają być uchronieni jedyni żywiciele rodzin i osoby obsługujące wiodące maszyny. Ocenia, że prace może stracić więcej kobiet niż mężczyzn.
Prezes grupy "Forte" Maciej Formanowicz wyjaśnił, że powodem zwolnień jest zaprzestanie produkcji mebli tapicerowanych w hajnowskim oddziale fabryki. Ponadto zmniejszył sie zbyt na meble z wyższej półki, które produkowane są w Hajnówce. Jest to także reakcja na światowy kryzys i przewidywany spadek eksportu mebli.
W październiku w Hajnówce zarejestrowanych było ponad 1400 bezrobotnych. Ich liczba po tych zwolnieniach może wzrosnąć nawet o ponad 10 procent.
Prezes grupy "Forte" Maciej Formanowicz poinformował jednocześnie, że w oddziałach fabryki mebli tej spółki w Suwałkach i Białymstoku na razie zwolnienia nie są planowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!