Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hajnówka przyjmuje śmieci z całego powiatu, Milejczyc i Nurca

Marta Chmielińska [email protected] tel. 85 682 23 95
Śmieci dają zysk
Śmieci dają zysk Fot. sxc.hu
Zakład Zagospodarowania Odpadów jest inwestycją rokującą zyski i duży przerób. Tymczasem mieszkańcy Hajnówki wciąż nie chcą składowiska na Górniańskich Łąkach. Z pomocą przychodzą im radni, którzy proponują ankietę internetową i rozmowy o innej lokalizacji, ale nie wiadomo, czy przekonają do tego władze.

Komentarz: Trzeba chcieć się porozumieć z ludźmi

Komentarz: Trzeba chcieć się porozumieć z ludźmi

Dziwi mnie wielkie zasklepienie władz. Jako zwolenniczka segregacji odpadów i ochrony środowiska, rozumiem potrzebę budowy pola do składowania odpadów z ZZO. Nie rozumiem jednak dlaczego ci, którzy decydują o tej budowie, nie liczą się ze zdaniem mieszkańców.
Choć radna Gryc i radny Puch zachwalali urok Górniańskich Łąk, burmistrz Sirak nie widział sensu powołania komisji. Tymczasem pamiętam Jerzego Siraka, który jako hajnowski wicestarosta zdawał się rozumieć wartość walorów turystycznych tych okolic. Pamiętam folder o Górniańskich Łąkach wydany przez Hajnówkę i m.in. starostwo. Ba, ja ten folder dostałam właśnie w hajnowskim starostwie.
Dlaczego więc teraz chcemy zniszczyć to, co wcześniej zachwalaliśmy turystom? Rozumiem, że Zakład Zagospodarowania Odpadów musi działać pełną parą, ale może warto owo sporne składowisko zlokalizować w innym miejscu.

Marta Chmielińska

Czytelnicy pamiętają ubiegłoroczne zapewnienia władz, że na nasze pole składowe trafią tylko odpady z Hajnówki. Okolicznym gminom mieliśmy jedynie posegregować śmieci i oddać.

Dziś okazuje się, że żadna gmina nie planuje budowy składowiska odpadów ostatecznych, więc Hajnówka opiekuje się odpadami, które miała oddawać. - Rozważamy, by do zakładu trafiały też śmieci z innych samorządów. Stawiamy im jednak warunki - mówił ówczesny burmistrz Hajnówki Anatol Ochryciuk. - Nie mamy gdzie składować tzw. balastu, czyli pozostałości po segregacji śmieci.

Zainteresowane gminy musiałyby więc go odbierać, ale żadna tego nie robi.

Dopłacamy do transportu odpadów

Dzisiaj umowy z hajnowskim Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych ma 8 tys. mieszkańców powiatu, Nurca i Milejczyc. Śmieci te trafiają do ZZO na Poryjewie i tam zostają przetworzone. - Z części odpadów produkujemy paliwo alternatywne, które dostarczamy do cementowni w Rejowcu i Chełmie - wyjaśnia Jarosław Kot, prezes PUK.

Na razie nasze paliwo cementownie otrzymują gratis, ale PUK prowadzi z nimi negocjacje w sprawie cen. Nasz tzw. odpad ostateczny jest wywożony z ZZO, za co dodatkowo płaci gmina - około 750 zł w jedną stronę (Rejowiec oddalony jest od Hajnówki o około 260 km, a przejechanie 1 km kosztuje 2,9 zł). Pozostaje tylko pytanie, dlaczego płacimy za transport wszystkich powiatowych odpadów ostatecznych.
Przyjmiemy dużo więcej śmieci.

- Zakład Zagospodarowania Odpadów musi przynosić efekt ekologiczny i ekonomiczny - wyjaśnia Jarosław Kot. - Wyniki ekologiczne już mamy. Żeby zakład był też efektywny, powinniśmy przerabiać 12,5 tys. ton odpadów rocznie, a teraz przerabiamy około ośmiu ton.

Z prostych wyliczeń wynika, że aby działać efektywnie hajnowska segregatornia powinna przerabiać około 34 ton śmieci dziennie. Zdaniem prof. Stanisława Sitnickiego, prezesa Ekofunduszu, to dużo i wątpliwe jest, by Hajnówce potrzebny był aż tak wielki zakład.

Fatalna lokalizacja

Większość mieszkańców miasta jest świadoma tego, że władze dążą do wybudowania składowiska odpadów obojętnych na tzw. Górniańskich Łąkach, czyli w miejscu, które już niedługo będzie można nazywać przyrodniczo cennym. Jeszcze w 2007 roku hajnowscy radni uznali, że trzeba je objąć ochroną Natury 2000, a dziś opowiadają się za budową składowiska w tym miejscu.

Protest mieszkańców skłoniły radnych do przedstawienia dwóch propozycji:

- stworzenia ankiety internetowej dla mieszkańców
- powołania zespołu, który zająłby się zbadaniem możliwości zmiany lokalizacji składowiska.

Pierwszy wniosek został przyjęty. Ankieta - z pytaniem o zgodę na lokalizację składowiska na Górniańskich Łąkach - wkrótce powstanie i zostanie opublikowana na stronie www.hajnowka.pl. Niestety, zespół proponowany przez radnego Wiesława Rakowicza na razie nie powstanie, bo nie zainteresował władz.

- Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych ma ważne pozwolenie na budowę składowiska odpadów obojętnych. Powoływanie komisji nie jest zasadne, a komisja merytoryczna Rady Miejskiej w Hajnówce, może w każdej chwili zapoznać się z dokumentami w tej sprawie - uznał burmistrz Jerzy Sirak.
Mieszkańcy ulicy Górnej, Wrzosowej i okolic protestują przeciwko składowisku. Prawdopodobnie jednak nie mogą liczyć na przychylność władz Hajnówki.

- Wprawdzie nie byłem w miejscu planowanego składowiska, ale nie wyobrażam sobie, aby ktoś zaplanował taką inwestycję tam, gdzie jest rzeczka, bagna i las - przyznał na III sesji rady Jerzy Sirak.

Nowe przepisy

Nie tak dawno, bo 19 października 2010 roku rząd przyjął założenia do nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku.

Pozwalają one obligatoryjnie przejąć przez gminy odpady na własność. Gminy będą ogłaszać przetargi na kompleksowe zagospodarowanie odpadów, a ich zwycięzcy będą odpowiadali za odbiór, dalszą przeróbkę i magazynowanie odpadów danej gminy.

W takim przypadku hajnowski PUK będzie obsługiwał nie pojedyncze osoby z Milejczyc czy Białowieży, a całą gminę (oczywiście pod warunkiem, że wygra przetarg). Wtedy niezbędne stanie się składowisko odpadów ostatecznych, których będzie więcej, a nie można przewidzieć, czy cementownia będzie je od nas odbierała.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny