26-letni Krzysztof J. stanął w poniedziałek przed sądem. Zdaniem prokuratury, to właśnie on grożąc nożem zmuszał do seksu. Pokrzywdzonych w tej sprawie jest aż osiem kobiet.
Mężczyznę doprowadzono na salę rozpraw w kajdankach. Zasłaniał się przed fotoreporterami. Ze względu na charakter sprawy, sąd utajnił proces.
Krzysztof J. pierwszy raz zaatakował w czerwcu 2009 roku przy ul. Witosa. Napadł na 15- i 16-latkę. Dziewczyny wracały wtedy z koncertu. Kiedy weszły do klatki bloku oskarżony zaatakował je. Był zamaskowany i miał nóż. Zgwałcił obie i uciekł.
Gwałciciel zaatakował po raz kolejny
Drugi raz zaatakował kilka miesięcy później. Według śledczych, oskarżony zgwałcił wtedy dwie 16-latki w okolicy ul. Upalnej.
Policja złapała gwałciciela w lipcu ubiegłego roku, tuż po kolejnych atakach. Mężczyzna przyznał się wtedy do winy. Grozi mu 15 lat więzienia. Sąd może jednak nadzwyczajnie złagodzić karę, ponieważ biegli psychiatrzy orzekli, że oskarżony miał ograniczoną poczytalność.
Rozprawa będzie kontynuowana przez kilka najbliższych dni.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?