Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzywny za błąd w sztuce lekarskiej. Jednak zaszyli pacjentowi chustę w brzuchu

Izabela Krzewska [email protected]
Bawełnianej chusty użyto w czasie operacji  do zatamowania krwawienia
Bawełnianej chusty użyto w czasie operacji do zatamowania krwawienia
Podczas operacji zaszyli pacjentowi chustę chirurgiczną w brzuchu. Dwaj lekarze i pielęgniarka usłyszeli w piątek prawomocne wyroki.

To było nieumyślne, ale jednak niedbalstwo, które naraziło 62-latka na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - stwierdził Sąd Okręgowy w Białymstoku.

Oddalił apelację obrony i utrzymał kary wymierzone w I instancji. Najwyższą grzywnę - 10 tys. zł - ma zapłacić chirurg, który wykonywał zabieg cholecystektomii (wycięcie pęcherzyka żółciowego). Asystujący mu lekarz, jednocześnie ordynator oddziału chirurgicznego - 8 tys. zł, zaś pielęgniarka instrumentariuszka - 2 tys. zł. Skazani muszą też wypłacić pokrzywdzonemu nawiązkę.

Bawełnianej chusty, która miała wymiary 65 na 30 centymetrów, użyto podczas zabiegu w styczniu 2008 roku. Później pacjent miał bóle brzucha, trafił do szpitala, ale nikt nie wiedział skąd te dolegliwości się biorą.

Wszystko stało się jasne w lipcu, kiedy mężczyzna chustę wydalił. Sprawą zajęła się prokuratura. Powołała biegłych, których opinia była dla oskarżonych obciążająca. Ci nie przyznali się jednak do winy. Po pierwszym skazującym wyroku, ich obrońcy złożyli odwołanie. Wnosili o uniewinnienie lub uchylenie wyroku i cofnięcie sprawy do ponownego rozpoznania. Sugerowali, że chusta mogła być zaszyta podczas operacji wycięcia wyrostka, której pacjent poddał się jeszcze w 1973 roku. Mieli wątpliwości, czy faktycznie tak duża rzecz mogła przedostać się do jelita grubego.

Chusta nie została poddana badaniom na obecność materiałów biologicznych, bo pokrzywdzony ją uprał, więc nie wiadomo, czy faktycznie znajdowała się w przewodzie pokarmowym. Sąd okręgowy te zarzuty uznał za bezpodstawne, a opinie biegłych za pełne i przekonujące.

- Trudno uwierzyć, aby pokrzywdzony spreparował dowód rzeczowy, nakłonił rodzinę do fałszywych zeznań i pomówił personel medyczny, z którym nie był skonfliktowany, w związku z zabiegiem sprzed kilku miesięcy - mówił w uzasadnieniu sędzia Wiesław Oksiuta.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny