Mistrzowie Belgii po porażce w Izraelu w pierwszym spotkaniu z Maccabi Hajfa 1:2, na własnym boisku zwyciężyli w takim samym stosunku. O awansie zadecydowały rzuty karne, które lepiej egzekwowali nowi koledzy Sandomierskiego.
Były bramkarz Jagi nie mógł zagrać w tym meczu, bowiem ma na swoim koncie występy w tegorocznej Lidze Europejskiej, jeszcze w żółto-czerwonych barwach przeciwko Irtyszowi Pawłodar. Szansa gry w Lidze Mistrzów otworzy się przed nim dopiero od fazy grupowej, do której mogą być zgłaszani nowi zawodnicy.
Niewykluczone, że Sandomierskiego wcale nie czeka łatwe zadanie, by wyjść zwycięsko z rywalizacji o miejsce między słupkami bramki Genk. Mistrzowie Belgii w dużej mierze zawdzięczają awans do Champions League Laszlo Koeteles'owi, który obronił dwie jedenastki. To właśnie Węgier będzie konkurentem białostoczanina do miejsca w składzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?