Zagramy na dwa składy, bo w piątek przeprowadziliśmy intensywne treningi połączone z siłownią. Nie ma sensu, żeby po takim wysiłku obciążać zawodników grą po dziewięćdziesiąt minut - mówi trener Jagi Michał Probierz.
Białostoczanie musieli czekać na słoneczny dzień aż do wczoraj, gdyż wcześniej w Turcji padał obfity deszcz. Ładna pogoda ma się utrzymać do niedzieli, więc dzisiejsze spotkanie z OFK powinno zostać rozegrane w sprzyjających warunkach.
- Generalnie nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o nasze założenia na ten mecz. Prawdopodobnie będę miał do dyspozycji wszystkich zawodników, a jedyną niewiadomą jest Piotr Klepczarek, który zgłaszał lekki uraz. O jego występie zadecyduję rano, po konsultacji z masażystą - informuje Probierz.
Przedłużył kontrakt
Szkoleniowiec, zgodnie z wcześniej przyjętym systemem, postawi tylko na jednego bramkarza. Od początku gier sparingowych każdy z trzech golkiperów bronił przez cały mecz.
- Tym razem zagra Grzegorz Sandomierski - zapowiada opiekun Jagi.
Młody bramkarz żółto-czerwonych niedawno przedłużył kontrakt z białostockim klubem do czerwca 2013 roku. Czyżby miało to oznaczać, że 21-latek będzie teraz numerem jeden w bramce Jagi?
- Na razie jest nas trzech i każdy ma równe szanse na grę w pierwszym składzie - dyplomatycznie odpowiada Sandomierski, który na zgrupowaniu rywalizuje z Grzegorzem Szamotulskim i Rafałem Gikiewiczem.
Niedawno głośno mówiło się o zainteresowaniu Grzegorzem Sandomierskim Legii Warszawa. Stołeczny klub miał podobno oferować w zamian Wojciecha Skabę.
- W każdej plotce jest ziarnko prawdy, w tej także - śmieje się bramkarz Jagi. - Chcę grać w Jagiellonii i nowy kontrakt nie ma w tym przypadku wielkiego znaczenia - już zupełnie poważnie dodaje Sandomierski.
Dwa lata temu tak nie wiało
Dla golkipera Jagi pobyt w Turcji nie jest niczym nowym. Co prawda przed rokiem, kiedy był na wypożyczeniu we Freskovicie Wysokie Mazowieckie, formę ćwiczył na obozie w Ciechocinku.
- Za to dwa lata temu, jeszcze za trenera Artura Płatka, też byłem w Turcji. Tylko wtedy tak nie wiało jak teraz. Najważniejsze jednak, że możemy spokojnie pracować nad naszą formą - wyrabiamy obecnie szybkość i dynamikę, i o to chodzi - kończy Sandomierski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?