Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa atakuje. Lekarze zalecają rozsądek i profilaktykę

Krzysztof Jankowski [email protected] tel. 85 730 67 86
Lekarze zalecają rozsądek i profilaktykę
Lekarze zalecają rozsądek i profilaktykę sxc.hu
Dwa tygodnie nowego roku wystarczyły, by w powiecie hajnowskim zgłoszono 49 przypadków podejrzeń zachorowań na grypę. W czterech z nich zostało potwierdzone występowanie wirusa A/H1N1, zwanego powszechnie świńską grypą.

Hajnowski sanepid uspokaja, że statystycznie nie widać znaczącej różnicy w liczbie zachorowań pomiędzy tym rokiem a poprzednimi. Nazwa "świńskiej grypy" budzi jednak niepokój. Zdaniem epidemiologów - niepotrzebnie.

- Obecną falę zachorowań w sezonie w całej Polsce wywołują wirusy grypy typu A/H1N1 (na świecie jest obecna od trzech lat i już uznawana za odmianę ludzkiej grypy - dop. red.) i A/H3N2, określane potocznie jako wirusy grypy sezonowej - mówi inspektor Elżbieta Abramowicz, p.o. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Białymstoku.

Na szczęście nowy wirus nie jest taki groźny - ponad 99 proc. chorych wraca do zdrowia bez powikłań.

Hajnowscy lekarze mają nadzieję, że okres zwiększonej liczby zachorowań już minął.

- Najgorszy był okres noworoczny i świąteczny. Zdarzało się, że w poradni pediatrycznej przyjmowaliśmy siedemdziesięcioro małych pacjentów dziennie - przyznaje doktor Eugenia Olszewska, wicedyrektor SP ZOZ w Hajnówce. - Bywały też zapalenia płuc i sporo pacjentów trafiało na oddziały szpitalne.
Dane hajnowskiego sanepidu pokazują, że w ostatnim tygodniu zeszłego roku zarejestrowano 16 przypadków zachorowań, z czego połowa dotyczyła dzieci w wieku 5-14 lat. Dwa tygodnie nowego roku przyniosły już 49 zgłoszeń, a siedem razy chorowały osoby powyżej 65. roku życia.

- Na szczęście teraz w poradni pediatrycznej nie ma już tłoku, a do przychodni trafia 20-30 dzieci dziennie, najczęściej z drobnymi infekcjami, kaszlem, przeziębieniami - relacjonuje dyrektor Eugenia Olszewska.

Lekarze proszą, by nawet w okresie zwiększonego ryzyka zachorowań nie zapominać o zdrowym rozsądku.

- Jeśli tylko źle się czujemy, to powinniśmy dać sobie trzy dni na odpoczynek w cieple i regenerację organizmu. Nie zaszkodzą gorące herbatki i domowe sposoby na przeziębienie, takie jak sok z cytryny czy cebuli oraz zjedzenie czosnku - mówią specjaliści.

Do lekarza powinniśmy się wybrać, jeśli mamy wysoką gorączkę albo problemy z oddychaniem. Na wizytę szybciej powinny się też decydować osoby przewlekle chore oraz starsze. Nie zwlekajmy też, gdy choruje dziecko. Lekarze rodzinni zachęcają do szczepień przeciwko grypie, ale przypominają, że jeżeli już jesteśmy chorzy, to na szczepienie jest za późno.

- Warto zaszczepić się jesienią, przed rozpoczęciem sezonu chorobowego. Powinny o tym pamiętać zwłaszcza osoby po 65. roku życia oraz z przewlekłymi chorobami płuc i serca - mówią.

Zimą powinniśmy pamiętać o profilaktyce: przede wszystkim prowadzić zdrowy i higieniczny tryb życia, ale też nie przegrzewać się i w miarę możliwości unikać dużych i zamkniętych skupisk ludzi, w których łatwo rozprzestrzeniają się wirusy i bakterie. A jeśli już chorujemy, to zadbajmy o innych: myjmy ręce i nie kichajmy na ludzi znajdujących się w naszym sąsiedztwie.

- W Polsce sezon wzmożonych zachorowań na grypę trwa od października do kwietnia następnego roku, przy czym szczyt zachorowań przypada między styczniem a marcem - dodaje Elżbieta Abramowicz.

Grypa to nie przeziębienie

Najczęściej dopada nas zwykłe przeziębienie, które jest efektem np. wyziębienia. Polega ono na stanie zapalnym błony śluzowej nosa, gardła czy zatok. Z kolei grypa to choroba o ostrym przebiegu, spowodowana zakażeniem układu oddechowego wirusem grypy. Przeziębienie rozwija się powoli i zaczyna od złego samopoczucia. Boli nas gardło, mamy chrypkę, potem dopada nas katar. Przeziębieniu towarzyszy nieznacznie podniesiona temperatura ciała (do 37-38 stopni Celsjusza). Grypa atakuje nas od razu wysoką gorączką, dochodzącą nawet do 40 stopni Celsjusza. Towarzyszy jej uczucie rozbicia, dreszcze, bóle mięśni i głowy oraz kaszel, a rzadziej katar. Lekarze podkreślają, że na wirusa grypy inaczej mogą reagować dzieci. W ich przypadku choroba może powodować dodatkowe rozdrażnienie, brak apetytu, wymioty. Zarówno przeziębienie, jak i grypę powinniśmy leczyć wypoczywając i wygrzewając się, pijąc leki znoszące objawy choroby. Choroba powinna ustąpić samoistnie po tygodniu, ale kaszel i zmęczenie mogą się utrzymywać dłużej. Jeśli chorobę zlekceważymy, to grożą nam bakteryjne powikłania pogrypowe (np. angina, zapalenie oskrzeli czy płuc), które trzeba już leczyć antybiotykami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny