Kiedy przeczytałam w gazecie, że dom mojego dziadka był kiedyś stajnią, od razu sięgnęłam do starych dokumentów. Nie ma w nich ani słowa o tego typu rewelacjach - mówi pani Halina, wnuczka pierwszego właściciela budynku.
O drewnianym domu przy ul. Grunwaldzkiej pisaliśmy w połowie czerwca przy okazji bilansowania akcji przenosin historycznej zabudowy do muzeum wsi. Budynek z ul. Grunwaldzkiej mógłby tam trafić, bo zawadza planowanemu przez miasto poszerzeniu okolicznych ulic. Architekt Krzysztof Kulesza z Pracowni Dokumentacji Zabytków mówił, że nawet jeśli nie udałoby się w ten sposób chronić tego domu, warto przed zburzeniem dokładnie zbadać jego historię.
- Relacja wnuczki pierwszego właściciela tylko taką konieczność potwierdza. Ona nic nie wie o żadnej stajni, a ja rozmawiałem z Mironem Jarmołyszko, jej rodzonym bratem, który mi o tym opowiadał - dodaje Ryszard Kulesza.
Stajnia miała stać gdzieś poza ówczesnymi granicami miasta i być używana przez armię carską.
- Z napisu, jaki widnieje na jednym z belek wynika, że do Białegostoku została ona przeniesiona w 1914 roku. Budynek gospodarczy zaadaptowano na mieszkalny poprzez stworzenie nowego układu wnętrz oraz dobudowanie facjaty od frontu i lukarn od zaplecza obiektu - opowiada Kulesza.
W domu mieszkał Wasyl Makal, który przy dzisiejszej ul. Grunwaldzkiej dostał ziemię za usługi. Świadczył je dla armii. Był tzw. wozakiem. - Nic mi nie wiadomo, by dziadek miał coś wspólnego z wojskiem. Był rolnikiem - twierdzi pani Halina.
O ile ta kwestia wciąż pozostaje tajemnicą, to przynajmniej wyjaśniła się nieścisłość dotycząca adresu budynku. Przy drzwiach wejściowych jest szyld, na którym widnieje adres: Grunwaldzka 55/4 (taki też adres podaliśmy w poprzednim artykule). Z drugiej strony domu jest zaś tabliczka z adresem: Grunwaldzka 55.
- Dom jest podzielony na kilka mieszkań, więc napis: Grunwaldzka 55/4 oznacza, że chodzi tylko o mieszkanie nr 4, a nie o cały budynek. Prawidłowym oznaczeniem domu jest więc napis: Grunwaldzka 55 - wyjaśnia pani Halina.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?