Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grażyna Dworakowska: Czeka nas rok filmu i wielkiego grania

Urszula Krutul
- Pojawi się więcej muzyki i tańca, łącznie z nocnym muzykowaniem po klubach. Imprezy będą nieodpłatne - zapowiada Grażyna Dowrakowska kolejną odsłonę festiwalu Inny Wymiar
- Pojawi się więcej muzyki i tańca, łącznie z nocnym muzykowaniem po klubach. Imprezy będą nieodpłatne - zapowiada Grażyna Dowrakowska kolejną odsłonę festiwalu Inny Wymiar Andrzej Zgiet
Dni Sztuki Współczesnej w 2014 roku będziemy mieli już po raz trzydziesty - przypomina Grażyna Dworakowska, dyrektorka Białostockiego Ośrodka Kultury.

Kurier Poranny: Jak by Pani podsumowała 2013 rok?

Grażyna Dworakowska, dyrektorka Białostockiego Ośrodka Kultury: Był bardzo pracowity. Skończyliśmy jeden remont, żeby zaraz zacząć i skończyć kolejny. Przystosowaliśmy nasze przestrzenie do potrzeb osób niepełnosprawnych.Mamy windę w kinie. Dostaliśmy dofinansowanie z MKiDN na audiodeskrypcję i doposażenie sprzętu. To poszerzyło dostęp do kultury dla osób niepełnosprawnych. Nawiązaliśmy kontakt z Fundacją Audiodeskrypcja. Przygotujemy ofertę dla osób niewidomych. Wiele rzeczy było planowanych, sporo takich, które się pojawiły i spodobały, jak na przykład Festiwal Vidovdan.

Pracownicy BOK pokazali, że mają w sobie bardzo dużo energii i zaangażowania. Razem z naszymi partnerami zorganizowaliśmy ponad 150 imprez. To ogromna liczba. Tym bardziej, że instruktorów merytorycznych, razem z pracownikami komputerowymi, jest dziewięcioro.

Czym nas zaskoczy Białostocki Ośrodek Kultury w 2014 roku?

- Trudno powiedzieć. Zaskakujące rzeczy będą się zdarzały w odpowiednim momencie. Jak każdą miejską instytucję, obowiązuje nas planowanie. Pewne rzeczy są już obmyślone, a inne muszą się pojawić, bo już na stałe wpisały się w białostocki kalendarz kulturalny. Można nawet powiedzieć, że stały się tradycją. I ciągle jest na nie zapotrzebowanie.

Jakie to wydarzenia?

- Chociażby Dni Sztuki Współczesnej, które w 2014 roku będziemy mieli już po raz trzydziesty. To ogromny jubileusz. Choć nie ukrywam, że dla nas, jako organizatorów, to też duży wysiłek. Już nad nimi pracujemy. Chcielibyśmy, żeby były niespotykane.

Przed nami też festiwal Underground/Independent...

- Tak. Nabrał już pewnego rozpędu, rozmachu. Podoba się i ma swoją widownię. Skoro jesteśmy przy działaniach filmowych, muszę wspomnieć o Filmowym Podlasiu, które z atakującego zmieniło się w edukujące. I uczyło nowe pokolenia filmowców tego, co w fachu najważniejsze.

Jak jesteśmy przy filmie, jest też ŻUBROFFKA...

- I to jaka! W tym roku była ogromnym wydarzeniem. Bardzo dużo o nas pisano, mówiono. Naszym sukcesem jest to, że były to ciepłe słowa. Doceniono nasze wysiłki. To miłe. Ale będzie też dużo innych działań, na przykład film z muzyką na żywo. Kino Forum jest studyjne, więc pewnie pojawi się dorobek reżyserów europejskich, film krótkometrażowy, artystyczny, niszowy.
Dużo też w tym roku współpracowaliście z innymi.

- Cieszymy się, że możemy współpracować z uczelniami, ze szkołami - na przykład przy okazji Nowych Horyzontów Edukacji Filmowej. We współpracy z innymi instytucjami robimy też Dni Miasta i Wschód Kultury - Inny Wymiar.

Ta ostatnia impreza już po pierwszej edycji, wpisała się w kalendarz kulturalny. Co nas czeka w przyszłym roku?

- Po pierwsze - zmieniony termin. Będziemy miastem kończącym tegoroczną edycję, tworzoną znów z Rzeszowem i Lublinem. Impreza odbędzie się nie we wrześniu, a pod koniec sierpnia. Wydarzenie będzie też krótsze. Pobawimy się już nie pięć, a trzy dni. Ale atrakcji nie zabraknie. Podczas pierwszej edycji było dużo teatru. Teraz też go nie zabraknie, ale jednak pojawi się więcej muzyki i tańca, łącznie z nocnym muzykowaniem po klubach. Imprezy będą nieodpłatne, tym bardziej warto będzie się na nie wybrać.

Muzyki w Białostockim Ośrodku Kultury będzie dużo. Czeka nas jubileuszowa, trzydziesta edycja Jesieni z Bluesem. Będą też Folki, Zaduszki Bluesowe oraz koncerty, które odbywają się chociażby w ramach cyklu Jazz na BOK-u.

Pojawią się też "Ciekawi Świata"?

- Koniecznie!To jest kolejny cykl, który urósł nam do rozmiarów festiwalu i cieszy się ogromną popularnością. Na spotkaniach jest zawsze dużo osób. Nic dziwnego, prelegenci przybliżają nam kulturę innych krajów, w szerokim aspekcie: od architektury, przez społeczności, muzykę, jedzenie. Będzie też Trójząb Kabaretowy, który jest naszym kolejnym, cyklicznym działaniem. Lubimy się śmiać, potrzebujemy tego. To odreagowanie smutków i problemów dnia codziennego. Chwila oddechu na śmiech nikomu jeszcze nie zaszkodziła.

A chwila dla dzieci?

- Też się znajdzie. Oprócz Akcji Zima i Akcji Lato, na które zapraszamy podczas ferii i wakacji, będą się odbywały bardzo ciekawe zajęcia. Planujemy też pokazać dzieciom kabaret. I to w wykonaniu bardzo dobrych artystów - Kabaretu Hrabi. Oczywiście rodziców też zapraszamy, żeby zobaczyli, że można się dobrze, kabaretowo bawić na pokazach dla dzieci. Próbujemy też ściągnąć na wakacje spektakl, który pokażemy w przestrzeni miasta. Potrzebna jest duża przestrzeń, bo projekt zakłada i warsztaty dla dzieci, i paradę, i w końcu spektakl pod namiotem. Proszę trzymać kciuki!

Czego można Wam życzyć?

- Więcej czasu. Tak jak wszystkim. Rok 2013 był bardzo dynamiczny. W związku z tym chcielibyśmy trochę spokojniej pracować. Nie wiem, czy się uda, bo zaangażowanie jest duże, a i pomysłów sporo. Trzeba nam też życzyć widzów. Żeby czas spędzony u nas nie był czasem straconym. Żebyśmy mogli spełniać życzenia mieszkańców.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny