Ksiądz Piotr Zabielski zasłużył na naszą pamięć. W 1973 roku wybudował w Sobolewie kaplicę, w której odprawiał msze święte. Poza tym był kapelanem Solidarności. Za walkę o wolność represjonowali go komuniści - podkreśla Tadeusz Karpowicz, supraski radny i sołtys Grabówki.
Dlatego przed czterema laty wpadł na pomysł, by Szosę Supraską w tej miejscowości przemianować na ulicę ks. Zabielskiego. Jak zapewnia, przekonał do tego radę sołecką.
- We wrześniu 2009 roku odbyło się zebranie wiejskie, które pozytywnie zaopiniowało tę inicjatywę - twierdzi sołtys Grabówki.
Tadeusz Karpowicz zwrócił się też do ówczesnych radnych.
- Jednak oni nie zgodzili się na to. Wprowadzili wtedy zapis, że gminnym ulicom można nadawać imiona osób zasłużonych, ale pięć lat po ich śmieci. Ksiądz Zabielski jeszcze wtedy żył - zaznacza Karpowicz.
Pomysł powrócił w styczniu tego roku - dokładnie w rocznicę śmierci kapłana.
Radny zwrócił się wtedy do burmistrza Supraśla, by przeprowadził procedurę dotyczącą nadania nowej nazwy ulicy w Grabówce. - Rada jednogłośnie zagłosowała za przemianowaniem Szosy Supraskiej na księdza Zabielskiego - podkreśla Tadeusz Karpowicz.
Tymczasem przeciwko temu zaprotestowali mieszkańcy. Do Grabówki sprowadzili się niedawno i jak twierdzą nie chcą już po raz kolejny wymieniać dokumentów, bo jest to kosztowne.
- Wpłynął do nas wniosek ludzi, którzy chcą, by nadal obowiązywała stara nazwa, czyli Szosa Supraska. Radni będą więc musieli znów podjąć nową uchwałę - wyjaśnia Mariusz Żukowski, sekretarz gminy.
Do protestu mieszkańców przychylają się też radni Supraśla, którzy wcześniej zmianę przyjęli. - Zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Po prostu pan Karpowicz nas oszukał. Zawiedliśmy się na nim - oburza się Grzegorz Hołubowicz, radny.
Dodaje, że na komisji infrastruktury radny Karpowicz zapewniał, że wśród mieszkańców wsi przeprowadził konsultacje społeczne, a ci zgodzili się na zmianę nazwy ulicy. - Potem okazało się, że rada sołecka nawet nie rozmawiała o tym z ludźmi - mówi Hołubowicz.
Tadeusz Karpowicz nie ma nic sobie do zarzucenia.
- Zmiana nazwy była zaplanowana, za wiedzą i zgodą mieszkańców Grabówki. W 2009 roku przy Szosie Supraskiej mieszkała jedna rodzina, która poparła mój pomysł - usprawiedliwia się Karpowicz.
Przez ostatnie cztery lata, przy ulicy przybyło jednak mieszkańców. Obecnie mieszka tutaj 21 osób.
- Teraz jest ona bezimienna. To całe zamieszanie to gra polityczna. Niektórzy radni chcą mnie ukarać za to, że zaangażowałem się w odłączenie kilku wsi od gminy Supraśl - uważa sołtys Grabówki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?