- Uważam, że nie ma bardziej radosnego i przyjaznego głosu, niż gwar dzieci. Nie rozumiem, że komuś może przeszkadzać przedszkole. Byłbym szczęśliwy, gdyby koło mojego domu ono powstało - mówi Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Tak komentuje pismo, które otrzymał od grupy mieszkańców Grabówki (gmina Supraśl). Nie chcą oni koło swoich domów przedszkola i bawiących się na podwórku dzieci. Próbują blokować budowę placówki przy ul. Leszczynowej.
„Według nas zgłoszony projekt jest przedsięwzięciem nieekonomicznym, który będzie negatywnie oddziaływał na warunki życia lokalnej społeczności i spowoduje niekorzystne implikacje środowiskowe i komunikacyjne”- piszą do wiceministra mieszkańcy Grabówki.
Autorzy listu nie piszą wprost, dlaczego nie chcą przedszkola. Ich obawy wzbudza planowana droga dojazdowa do placówki. Oznacza większy ruch i hałas. Zaproponowali nawet miejsce, gdzie przedszkole mogłoby powstać. „Pomimo składanych na piśmie protestów, burmistrz Supraśla, jak i rada gminy nic w naszej sprawie nie uczyniła” - czytamy dalej.
Dlatego ludzi poskarżyli się do wiceministra Zielińskiego. Wtedy zwolennicy budowy przedszkola zaczęli mieć obawy co do losu inwestycji. - Wystraszyliśmy się. Skoro nasi sąsiedzi piszą do samego ministra, to boimy się, że inwestycja zostanie wstrzymana - niepokoi się Tadeusz Karpowicz, sołtys Grabówki.
Ale wiceminister nie stanął po stronie protestujących.
- Wszyscy ludzie cieszą się, gdy powstaje przedszkole. Bo to oznacza przyszłość, rozwój życia, nowe pokolenie - uważa Jarosław Zieliński. - Nie rozumiem tych obaw.
Nadzieje na zablokowanie inwestycji szybko rozwiewa Mariusz Żukowski, sekretarz gminy Supraśl. - Z niczego nie rezygnujemy - zapewnił nas.
Przypomina, że budowa przedszkola w Grabówce to jedna z najważniejszych inwestycji w gminie. - Sprawa jest mocno zaawansowana. Mamy już projekt techniczny. Finiszujemy z wyrabianiem pozwolenia na budowę - wyjaśnia Mariusz Żukowski. - Zostaliśmy zaproszeni do złożenia wniosku o dofinansowanie w ramach Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego.
To współpraca Białegostoku i dziewięciu okolicznych gmin, które wspólnie chcą zdobywać unijne pieniądze. Supraśl będzie się starał o prawie 6 mln zł.
Jeśli gmina dostanie dotację, budowa przy Leszczynowej ruszy już w przyszłym roku.
- W sprawie lokalizacji były konsultacje. Wypowiedziała się rada sołecka. Miejsce zatwierdziła też rada miejska - przypomina sekretarz.
Władze Supraśla rozmawiały o tym z przeciwnikami przedszkola. - Zaproponowaliśmy, że w jego okolicy kupimy grunty na parking. Chcemy odciążyć ulicę Leszczynową, by nie było tutaj hałasu - zapewnia Mariusz Żukowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?