Ze względu na dokonaną przez "Łupaszkę" zbrodnię wojenną na ludności cywilnej narodowości litewskiej w 1944 roku, w tym na kobietach i dzieciach, uważamy że umieszczenie jego nazwiska na tablicach nazw ulic miasta Białegostoku jest szkodliwe społecznie - czytamy w petycji podpisanej przez 336 osób, która trafiła do rady miasta.
Czytaj też: Łupaszko jako postać kontrowersyjna. Bohater czy morderca?
Petycja miała na celu zmianę nazwy - uchwalonej w poprzedniej kadencji przez PiS - ul. Zygmunta Edwarda Szendzielarza ps. „Łupaszko” i zastąpienia ją nazwą "100-lecia Praw Kobiet". W poniedziałek (2 czerwca) sprawa stanęła na komisji skarg i wniosków. Projekt odpowiedzi na petycję, jaka została przegłosowana głosami Koalicji Obywatelskiej, zaskakuje. Nie ma w nim słowa o tym, że ul. Łupaszki trzeba zastąpić ul. 100-lecia Praw Kobiet. Jest tylko mowa o tym, że ta ostatnia nazwa powinna się znaleźć w przestrzeni miejskiej.
- Jednocześnie rada miasta stoi na stanowisku, że konieczne jest przeprowadzenie analizy lokalizacji, w których może zostać umieszczona wskazana nazwa - czytamy w projekcie stanowiska (to projekt, który musi być jeszcze przyjęty przez radę miasta).
Czytaj także: Napisy na ulicy: "Łupaszko morderca", "Łupaszko ludobójca"
I to prezydent jest tym, który powinien przeprowadzić taką analizę i przygotować projekt uchwały. Tyle, że w petycji była mowa o zastąpieniu "Łupaszki" ul. "100-lecia praw kobiet", a nie o tym, by poszukać nowej lokalizacji gdzie indziej.
- Przychylamy się do tego, by nadać jednej z ulic w mieście nazwę "100-lecia praw kobiet". Analizę powinien przeprowadzić magistrat. Natomiast jeśli chodzi o ul. "Łupaszki", to na chwilę obecną zostawiamy to tak, jak jest - mówi przewodnicząca KO w radzie miasta oraz przewodnicząca wspomnianej komisji Katarzyna Jamróz.
Dodaje, że rozmawiała z pomysłodawcami. - Ich zamysłem było przede wszystkim to, by w przestrzeni miejskiej znalazło się upamiętnienie 100-lecia praw kobiet - twierdzi Jamróz.
Małgorzata Wenclik ze Stowarzyszenia 100-lecia Kobiet jest jednak zaskoczona taką odpowiedzą komisji radnych. - Niemniej cieszę się, że popierają potrzebę zaistnienia w przestrzeni miejskiej nazwy "100-lecia praw kobiet" - mówi.
Pytamy ją, czy gdyby ul. Łupaszki została, a prezydent znalazł lokalizację ul. 100-lecia Praw Kobiet gdzieś indziej, czułaby się zawiedziona? - Po części tak. Jestem przeciw temu, by tacy kontrowersyjni patroni, jak Łupaszko, byli w Białymstoku upamiętniani. Być może radni muszą do pewnych decyzji dorosnąć. Może potrzeba małych kroków. Wierzę, że nasza petycja zostanie rozpatrzona w całości i Łupaszko jako patron zniknie - dodaje Wenclik.
Wtóruje jej Eliza Szadkowska, również ze wspomnianego stowarzyszenia. - Najlepiej, gdyby radni posłuchali głosu obywateli i tak, jak jest to napisane w naszej petycji, ulica Łupaszki została zastąpiona ul. 100-lecia praw kobiet. Taki wniosek poparły osoby, od których zebraliśmy podpisy na białostockich ulicach - podkreśla.
Pomysłodawcą petycji był Ogólnopolski Strajk Kobiet Białystok. - Odpowiedź radnych nie jest satysfakcjonująca. Właściwie niczego nie załatwia. Chcemy przede wszystkim upamiętnienia 100-lecia praw kobiet. Lokalizacja tej nazwy w miejscu ul. Łupaszki wydała nam się idealna. Uważamy bowiem, że ul. Łupaszki w ogóle nie powinna się w Białymstoku się znaleźć - mówi Małgorzata Linkiewicz z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Wtóruje jej Grzegorz Janoszka z Partii Razem, który jako mieszkaniec Skorup zbierał podpisy pukając do mieszkań w blokach stojących obok ul. Łupaszki. - Może pięć osób mi odmówiło. Pozostali, czyli ok. 200 podpisało się pod petycją - mówi.
Zwraca uwagę, że ludzie podpisywali się pod tym, by usunąć nazwę ul. Łupaszki. - Odpowiedź radnych, że można gdzieś znaleźć lokalizacje dla ul. 100-lecia Praw Kobiet jest więc wymijająca. Osoby podpisane pod petycją chcieli, aby ta nazwa zastąpiła ul. Łupaszki - podkreśla Janoszka.
Czytaj również: Patron, który dzieli. Łupaszka straci ulicę w Białymstoku?
Co dalej z ulicą Łupaszki w Białymstoku?
Stanowisko KO jest tym bardziej zaskakujące, że wchodzące w skład koalicji Forum Mniejszości Podlasia w kampanii wyborczej zapewniało, że po dojściu do władzy usunie ulicę "Łupaszki". - I spełnimy obietnicę. Nasi wyborcy przypominają nam o tym bardzo często - mówi radny FMP Tomasz Kalinowski.
Dlaczego jednak nie zrobić tego właśnie teraz i zamiast "Łupaszki" nadać nazwę "100-lecia Praw Kobiet"? Czy KO nie chce przed wyborami parlamentarnymi zaogniać sytuacji politycznej? - Obiecuję, że przed wyborami nazwa będzie zmieniona. Na razie trudno powiedzieć na jaką. W poprzedniej kadencji była też mowa o ul. Podlaskiej czy ul. Dobrawy - podkreśla.
Skoro nie chodzi o wybory, to może FMP (czy szerzej KO) nie chce podejmować decyzji za namową mieszkańców podpisanych pod petycją, ale samo wyjść z inicjatywą?
- Szanujemy głos mieszkańców. Czy będzie to ul. 100-lecia Praw Kobiet czy Dobrawy jest sprawą mniej istotną. Zresztą równie dobrze prezydent - w ramach swojej analizy - może stwierdzić, że ul. 100-lecia Praw Kobiet powinna być w miejscu ul. Łupaszki - mówi Tomasz Kalinowski.
Adam Musiuk reprezentując siebie i radnych FMP mowi, że nazwa ul. Łupaszki powinna zniknąć z przestrzeni miasta. - Nie powinno być nazw ulic, które dzielą mieszkańców - dodaje.
Natomiast jako wiceprezydent Białegostoku mówi, że postąpi w zgodzie z decyzją rady miasta. - Jeśli odpowiedź na petycję będzie na sesji przyjęta w obecnym kształcie, to zaczniemy szukać lokalizacji ul. 100-lecia Praw Kobiet. Czy będzie to akurat w miejscu ul. Łupaszki na razie trudno powiedzieć. Poczekajmy na to co zostanie przyjęte na sesji - podkreśla.
Radny PiS Zbigniew Klimaszewski, który podczas głosowania na komisji wstrzymał się twierdzi, że najlepiej, gdyby ul. Łupaszki została. - Na ul. 100 lecia Praw Kobiet można znaleźć miejsce gdzie indziej. Łupaszko miał krew na rękach, ale miał ją też Józef Piłsudski, bo podczas zamachu majowego zginęli cywile. Chodzi jednak o ideę. Łupaszko walczył o wolną Polskę i to było najważniejsze - mówi.
Według niego jeśli rada miasta usunie ulicę "Łupaszki", mieszkańcy, którzy postrzegają tę postać jako bohatera wyjdą na ulice. - Nie możemy do tego dopuścić. Stąd też nazwa powinna pozostać - podkreśla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?