Podczas dyskusji o projekcie przyszłorocznego budżetu wiceprezydent Rafał Rudnicki skrytykował radnych PiS, że wciąż domagają się podwyżek dla pracowników oświaty.
- A nikt nie pochyla się nad dobrem dzieci- mówił. Zaatakował też rząd PiS za „fatalną i nieprzygotowaną” reformę edukacji. Dodał, że mąż radnej Rzeszewskiej poseł Dariusz Piontkowski jako wiceprzewodniczący sejmowej komisji edukacji mógłby bardziej wspomagać białostocką oświatę.
Reforma oświaty tnie etaty dla białostockich nauczycieli
Agnieszka Rzeszewska przez łzy zapewniała, że zawsze troszczyła się o dobro dzieci i wymieniła inwestycje w edukację, które miasto zrealizowało na wniosek PiS.
Rafał Rudnicki stwierdził, że w poprzedniej kadencji radni PiS z komisji sportu doprowadzali do płaczu miejskich urzędników. Zaprzeczył temu ówczesny wiceszef tej komisji Sebastian Putra.
Ostatecznie Rudnicki radną Rzeszewską przeprosił twierdząc, że nie było jego intencją doprowadzać kogokolwiek do płaczu.
Więcej we wtorkowym (11 grudnia) wydaniu Kuriera Porannego i na: plusporanny.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?