Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gminne wysypiska śmieci czynne tylko do końca roku. Nie wiadomo, co dalej z odpadami

Redakcja
Na terenie powiatu czynne pozostaną jedynie dwa pola składowe - w Narwi i Olchówce – ale te składowiska także nie przyjmą odpadów z sąsiednich gmin
Na terenie powiatu czynne pozostaną jedynie dwa pola składowe - w Narwi i Olchówce – ale te składowiska także nie przyjmą odpadów z sąsiednich gmin
W powiecie hajnowskim pozostaną jedynie dwa składowiska odpadów, ale one nie przyjmą obcych śmieci. Czy gminom grozi zalew śmieci i masowe powstawanie dzikich wysypisk w lasach?

O dacie zamykania składowisk wiadomo było już od kilku lat. W 2005 roku powołano Związek Komunalny Gmin Regionu Puszczy Białowieskiej, które wspólnie miały zająć się problemem odpadów w regionie. Rozwiązaniem miał być Zakład Zagospodarowania Odpadów w Dubiażynie wraz z siecią pomocniczych ZZO - między innymi w Hajnówce - oraz składowisko odpadów ostatecznych, również umiejscowione w Dubiażynie. Po protestach mieszkańców inwestycja w Dubiażynie została wstrzymana a wraz z nią plan kompleksowego gospodarowania odpadami i gminy zostały z niczym.

Nikt nie chce śmieci

W najlepszej sytuacji jest miasto Hajnówka, gdzie trwa budowa ZZO, a jego rozruch przewidziany jest na koniec czerwca 2010 roku. Jednak ten zakład nie rozwiąże problemu gmin.

- Nie mamy na swoim terenie pola składowego a jedynie magazynowe na potrzeby miasta - wyjaśnia Bazyl Stepaniuk, zastępca burmistrza. - Nie będziemy mogli podpisać z żadną gminą umowy na odbiór odpadów po zamknięciu ich składowisk.

Na terenie powiatu czynne pozostaną jedynie dwa pola składowe - w Narwi i Olchówce - jednak te składowiska także nie przyjmą odpadów z sąsiednich gmin.

- Z żadną gminą nie podpiszemy umowy - mówi Mikołaj Pawilcz, wójt gminy Narewka. - Nie możemy przyjąć na składowisko w Olchówce odpadów spoza naszej gminy.

Nie mamy umów

Jak dotąd żadna z gmin powiatu hajnowskiego nie podpisała z nikim umowy na odbiór odpadów od 2010 roku.

- Prowadzimy rozmowy, szukamy ale jest to trudny temat - mówi Dariusz Dutkowski, zastępca wójta Białowieży. - Moglibyśmy wozić nasze odpady na drugi koniec Polski, niestety jest to dla nas zbyt kosztowne.

Wszyscy liczą na Dubiażyn

W podobnej sytuacji są także gminy Kleszczele, Czeremcha, Hajnówka , Czyże, Dubicze Cerkiewne. Wójtowie zgodnie twierdzą, że sytuacja jest trudna.

- Nie wyobrażam sobie, co będzie - mówi wójt Dubicz Anatol Pawłowski - Na razie czekamy. Kiedyś był taki trend, że budowało się składowisko w każdej wsi. Teraz każą nam je likwidować, ale na wszystko potrzeba pieniędzy - i na rekultywację, i na rozwiązanie nowych problemów z odpadami.

Urzędujący w Czeremsze Michał Wróblewski, tak jak inni wójtowie liczy na współpracę z miastem Hajnówka po uruchomieniu ZZO. Tu jednak wchodzi w grę jedynie przesortowanie odpadów, pozostały odpad gminy będą musiały z Hajnówki odebrać. Pozostaje tylko Dubiażyn.

- Przyjmujemy, że Zakład w Dubiazynie powstanie i w ten sposób kompleksowo rozwiążemy problem odpadów - twierdzi Aleksander Sielicki, burmistrz Kleszczel. Gminy napisały także do ministra środowiska, prosząc o przedłużenie terminu zamykania składowisk - niestety w tej chwili nie ma żadnych sygnałów, że tak się stanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny