- Na ulicy Podlaskiej jest niebezpiecznie. Cała drogę pokrywa lód, w niektórych miejscach są zgrubienia, koleiny z lodu, sytuacja jest dramatyczna - napisała pani Patrycja. - Zalegający lód o wysokości 5 cm wyrzuca auta na drugą stronę ulicy. Ponadto nie można dodzwonić się do zarządcy drogi.
Czytaj też: Raport z zaśnieżonego miasta
Ulica Podlaska to droga powiatowa pod nadzorem Powiatowego Zarządu Dróg w Białymstoku, któremu przekazaliśmy sygnał od Czytelniczki.
O tym, jak jest tam niebezpiecznie przekonał się w środę [3.02.2021] po południu kierowca dostawczaka, który próbował skręcić z Podlaskiej w Wesołą. Ale ugrzęzł. Wyciągał go kierowca innego samochodu przy pomocy przechodniów.
- U nas na ulicy jest o tyle dobrze, że mamy sąsiada, który ma koparki odśnieża drogę. Bo sprzętu gminnego nie uświadczyliśmy - mówi Mariusz Łapiński, który pomagał wyciągać wóz firmy kurierskiej.
Mówi, że podobnie jest na drogach powiatowych.
- Pierwszy pług przyjechał dwa dni po tych dużych opadach. Do tego czasu było fatalnie, porobiły się koleiny. Jak ktoś miał standardowy samochód to tragicznie się jechało - dodaje pan Mariusz. - Mieszkam tu od 15 lat i o ile droga główna jest odśnieżana, to nie pamiętam, by była posypywana. Dziś jest trochę lepiej, bo puściła temperatura.
Ale pojawił się inny problem. Ponieważ śnieg został w niektórych miejscach zepchnięty na chodniki, przechodnie muszą korzystać z jedni i narażać się na ochlapanie breją przez samochody.
Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski mówi, że ok. godz. 13 polecił gminnemu dyspozytorowi by wysłał odśnieżarki i pługi, by zebrał z dróg zalegającą "kaszę".
- Interweniowałem też w powiecie, rozmawiałem z panem starostą i obiecano mi wysłanie pługopiaskarek solą na drogi w gminie Supraśl. Po raz pierwszy od miesiąca zobaczyłem czarny asfalt - dodaje burmistrz.
Powiatowy Zarząd Dróg informuje, iż ich telefon faktycznie często jest zajęty, bo mieszkańcy dzwonią by zgłosić uwagi, co do stanu nawierzchni.
- W dniach odwilży tj. 2 i 3.02 drogowcy intensywnie pracowali nad poprawą stanu jezdni ul Podlaskiej, usuwając tzw. nabój lodowy. Wysłano tam pług, równiarkę. Lód był też w dużej ilości posypywany mieszanką piasku i soli. W środę o godz.14.17 zgłaszane przez mieszkańców uwagi są już nieaktualne, sytuacja na drodze jest dobra - tłumaczy Ewelina Buczyńska-Kiślaczuk, rzeczniczka Starostwa Powiatowego w Białymstoku.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?