Do porozumienia przystąpiły cztery podmioty: gmina Sokoły, Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego oraz TÜV SÜD Polska i Nexus Consultants. Celem porozumienia jest m.in. prowadzenie badań związanych z zastosowaniem technologii i maszyn zasilanych wodorem w rolnictwie. Potrzeba tu jednak zaangażowania lokalnych rolników i edukacji.
– Inicjatywa powołania Doliny Wodorowej w naszym regionie, spotkała się z dużym zainteresowaniem nie tylko przedstawicieli dużych gospodarstw, ale także rolników indywidualnych. Chcemy pokazać mieszkańcom Podlaskiego potencjał, jaki leży w technologii wodorowej i to, że każdy z nas może być częścią tego ekosystemu – podkreśla wójt Sokół Józef Zajkowski.
Czytaj również:
Jak dodaje, planowanym terenem wodorowej inwestycji może być Krzyżewo, które ma stacje doświadczalną. Jest bowiem opracowanie Podlaskiej Strefy Zrównoważonego Rozwoju dla Krzyżewa. Wójt rozmawiał już z ministerstwem rolnictwa, by wodorowa inwestycja powstała właśnie tam.
- Wstępnie mogę powiedzieć, że wszystko jest na dobrej drodze. Na razie jesteśmy na etapie planowania i kształtowania projektu. Chcemy zaangażować w to i starostę, i ODR , i szkołę rolniczą. Kiedy dokładnie projekt ruszy, trudno powiedzieć, bo przede wszystkim musimy zacząć od szkolenia ludzi. Musimy zmienić ich nastawienie do spraw energii, to jest podstawa, na którą musi być czas. Potem będą konkretne działania – zapowiada Józef Zajkowski i przyznaje, że złożył już do RPO wniosek na zielony wodór: - Czyli fotowoltaika produkuje prąd wykorzystywany do elektrolizy wody i mamy wodór, który trafia do specjalnych zbiorników.
Rolnicza Dolina Wodorowa ma zmniejszyć emisję dwutlenku węgla. Zapewni bezemisyjną produkcję energii z OZE (np. biogazowni rolniczych) i pozwoli wykorzystać wodór m.in. do napędzania maszyn używanych w rolnictwie. Zmniejszy też emisję gazów cieplarnianych, bo sektor produkcji żywności odpowiada za około 20 proc. emisji CO2 (więcej niż emituje cały transport).
- Powiat wysokomazowiecki to teren silnie rolniczy, więc bardzo dobry, by ten projekt realizować. Zaczniemy od edukacji i zamierzamy dotrzeć do jak największej liczby rolników, partnerów. Oni muszą dokładnie wiedzieć, co to jest ten zielony wodór, jak będą z niego korzystać czy to bezpieczne i jakie to da korzyści. Po szkoleniach będzie praktyka i testy urządzeń i maszyn rolniczych zasilanych wodorem, aby pokazać przyszłym użytkownikom, że wodór jest lepszy niż diesel. Szkolenia planujemy w pierwszym kwartale 2020 roku, a zaraz potem będą pokazy. Chcemy stworzyć system, który zaproponuje rolnikom wyłącznie rozwiązania już do wdrożenia w gospodarstwach - tłumaczy Wiesław Kamieński, wiceprezes PFRR.
Czytaj również:
Jak podkreślają wszyscy sygnatariusze listu, pomysł zaangażowania potencjału rolnego Podlaskiego do produkcji i korzystania z wodoru, jest unikalna w skali Europy.
– Plan stworzenia pierwszej w Europie Rolniczej Doliny Wodorowej nie bez powodu pojawił się na Podlasiu. Chcemy stworzyć łańcuch wytwarzania zielonej energii opartej o sektor rolniczy, który jest mocną stroną tego regionu. W myśl idei gospodarki cyrkularnej zawartej w Zielonym Ładzie, powstanie system producentów i odbiorców wodoru, a wszystko to w oparciu o lokalnych producentów rolnych – zapewnia Paweł Piotrowicz, ekspert ds. technologii wodorowych w TÜV SÜD Polska i prezes Stowarzyszenia Hydrogen Poland.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
