Gm. Dobrzyniewo Duże. Radni zgodzili się dołożyć powiatowi białostockiemu kolejne tysiące złotych do remontu drogi Chraboły-Kopisk

To sztandarowa inwestycja zaplanowana na najbliższe lata. Zarezerwowano w budżecie na ten cel 12,3 mln zł. Ale już wiadomo, że kwota może okazać się zbyt mała. I to mimo zmniejszenia pierwotnej powierzchni projektowanego budynku.

- Zaplanowany był na 2,5 tys. metrów kwadratowych, ale zostanie okrojony o pół tysiąca - tłumaczył wójt Wojciech Cybulski, na poniedziałkowej [16.05.2022] sesji rady.

Wszystko przez wzrost cen materiałów budowlanych i kosztów pracy w budowlance.

- Z tego, co się orientowałem, to metr kwadratowy przy obecnych cenach może kosztować ok. 8 tys. zł. To oznacza, że cała inwestycje może wynieść nawet 16 mln zł. Ale musimy wstrzymać się z wyliczenia do przetargu - tłumaczył Wojciech Cybulski.

Wójt zapowiedział jednak, że do tego czasu nastąpi też zaciskanie pasa przez gminę jeśli chodzi o inne wydatki. Jednym z ostatnich była zaakceptowanie wniosku powiatu o kolejne wsparcie finansowe przy modernizacji drogi Chraboły-Kopisk. Już wcześniej radni przekazali na ten cel 500 tys.

- Pamiętam jak radny Łukaszewicz mówił, że to będzie jedyny wkład naszej gminy do tej przebudowy. A teraz dokładamy kolejny - mówił jeden z radnych na sesji.

Wójt potwierdził, że takie zapewnienia ze strony władz powiatowych padły. Zarazem jednak dodał, że powiat, podobnie jak inne samorządy, borykają się ze wzrostem cen na rynku.

- Kiedyś półtora kilometra drogi z chodnikami kosztowało 1,5 mln zł, a teraz 2,7 mln zł - tłumaczył wójt.

W przypadku drogi Chraboły-Kopisk okazało się, że oferta cenowa jest wyższa, od wspólnych środków przeznaczonych na to zadanie przez powiat białostocki, o kwotę 433 432. Dlatego Powiatowy Zarząd Dróg zaproponował, by pomoc finansowa ze strony gminy wyniosła kolejne 231 tys. zł, a w sumie 731 tys. zł.

Ostatecznie radni przegłosowali udzielenie pomocy powiatowi na przebudowę drogi Chraboły-Kopisk. Tłumaczyli, że długo czekali na jej remont.