[galeria_glowna]
Głodne wilki
zagryzły cielaka
- Wilki zagryzły młodą jałówkę. Krowa była rozdarta. Nie dało jej się uratować. Trzeba było ją uśpić - skarży się Krystyna Feber ze wsi Ejszeryszki, w gminie Rutka - Tartak (powiat suwalski).
Kobieta drży o swoje pozostałe zwierzęta. Tym bardziej, że kilka dni temu w pobliżu stodoły zauważyła ślady wilków. Dlatego zabiera na noc do domu krowy.
- Przecież to nasz dobytek - mówi.
Takich poszkodowanych jak ona jest znacznie więcej.
- Sąsiadowi wilki zagryzły aż trzy krowy - mówi pani Krystyna
Na Suwalszczyźnie wilki w ciągu dwóch tygodni zaatakowały piętnaście sztuk bydła.
- To istna plaga - denerwuje się Jan Racis, wójt gminy Rutka - Tartak.
Apeluje do mieszkańców, by zamykali bydło na noc, a nie zostawiali go na pastwiskach. To na pewno w znacznym stopniu ograniczy szkody.
Rolnicy dostaną odszkodowania
Jak zapewnia Małgorzata Wnuk, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku, wszystkim poszkodowanym rolnikom zostaną wypłacone odszkodowania. Już wiadomo, że będzie to 14 tysięcy złotych.
- To dużo więcej niż w ubiegłym roku. Nie tylko wypłacamy odszkodowania - ale chcemy zapobiegać tym szkodom i dlatego przekażemy im pastuchy elektryczne zasilane bateriami słonecznymi - przyznaje Małgorzata Wnuk.
Wypłacono wtedy 8 tysięcy złotych za szkody spowodowane przez wilki. Zagryzionych było wówczas osiem sztuk bydła.
Ofiarą wilków padło wtedy bydło w okolicach Puszczy Białowieskiej w gminie Dubicze Cerkiewne, ale też w gminie Wyszki w powiecie bielskim.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?