[galeria_glowna]
To nie jedyny okaz, jaki udało się zebrać rodzinie Januszkiewiczów. Hitem okazały się też zrośnięte borowiki i okazy z podwójnym kapeluszem.
Wczoraj wszyscy byli na grzybobraniu: Lucyna i Wojciech Januszkiewiczowie z dziećmi: Olą i Pawłem.
- My wszyscy bardzo lubimy chodzić na grzyby. A zwłaszcza, jak można znaleźć takie okazy - cieszy się pani Lucyna.
Mieli bardzo udane grzybobranie. Wrócili z trzema pełnymi skrzynkami i wiaderkiem. Zebrali prawdziwki, zielonki i koźlaki.
Więcej zdjęć znajdziesz w linku z lewej strony artykułu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?