GKS Bełchatów - Jagiellonia. Transmisja online mecz na żywo

Tomasz Dworzańczyk

13 kwietnia 2012, 15:00

GKS Bełchatów - Jagiellonia. Transmisja online mecz na żywo. Maciej Makuszewski swojego pierwszego gola w ekstraklasie strzelił właśnie zespołowi z Bełchatowa. Anatol Chomicz

GKS Bełchatów - Jagiellonia. Transmisja online mecz na żywo. Jagiellonia Białystok zmierzy się na wyjeździe z PGE GKS Bełchatów w meczu otwierającym 26. kolejkę spotkań. Żółto-czerwoni jeszcze nigdy w historii nie zdobyli kompletu punktów na boisku dzisiejszego przeciwnika.

Potyczka w Bełchatowie będzie już 22. konfrontacją pomiędzy obiema ekipami. Dużo korzystniejszy bilans ma zespół brunatnych, który zwyciężył Jagiellonię 12 razy i poniósł tylko cztery porażki - wszystkie w Białymstoku. Pięciokrotnie padał remis.

- W tym meczu interesuje mnie tylko zwycięstwo i na pewno będziemy o nie ostro walczyć - zapowiada Tomasz Hajto, trener białostockiego zespołu.

Szkoleniowiec żółto-czerwonych nie będzie mógł jednak w Bełchatowie skorzystać z filarów gry ofensywnej - kontuzjowanego Tomasza Frankowskiego oraz pauzującego za żółte kartki Tomasza Kupisza.

- Na pewno szkoda, że ich zabraknie, ale mamy szeroką kadrę i dobrych piłkarzy, którzy czekają na swoją szansę - mówi Maciej Makuszewski, najlepszy zawodnik Jagi w ostatnich kilku spotkaniach.

Na meczu będą znajomi

Błyskotliwy pomocnik żółto-czerwonych ma dobre wspomnienia związane z Bełchatowem. To właśnie w meczu z GKS zdobył swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie (14 sierpnia 2010 r) w wygranym spotkaniu 3:1. Co prawda, w tym sezonie nie miał okazji zagrać w potyczce pierwszych drużyn w Białymstoku (wygrała Jagiellonia 1:0 po golu Frankowskiego), ale za to pojechał do Bełchatowa z młodym zespołem i dwukrotnie trafił do siatki, przyczyniając się do wyjazdowej wygranej 3:1.

- Fajnie byłoby potwierdzić tę formę strzelecką także w najbliższym meczu - uśmiecha się Makuszewski, który dobrze zna tereny, na których zostanie rozegrany dziś mecz. - Mam w pobliskiej Łodzi sporo znajomych, bo swojego czasu występowałem w tamtejszym SMS. Wiem, że kilku z nich przyjdzie w piątek na stadion. Może będzie okazja zamienić po spotkaniu parę słów - dodaje.

Makuszewski prawdopodobnie zagra na prawym skrzydle. Do końca nie wiadomo, na kogo trener zdecyduje się postawić po przeciwnej flance.

- Naprawdę jest spory wybór. Są choćby Marko Cetkovic, Nika Dzalamidze i Ermin Seratlic, z których każdy potrafi grać do przodu - przyznaje Makuszewski.

O bramki ma zadbać także Grzegorz Rasiak, który zapewne wybiegnie dziś w pierwszym składzie. Doświadczony napastnik również bardzo dobrze zna bełchatowskie tereny, bowiem pod koniec lat 90-tych spędził półtora roku w barwach miejscowego GKS, w którym jednak za bardzo nie zaistniał.

Mecz z Bełchatowem będzie piątą wiosenną próbą trenera Hajto podbicia przyjezdnego terenu. Jeśli nie uda mu się ta sztuka w Bełchatowie, to trudno przypuszczać, żeby w pozostałych wyjazdowych spotkaniach (z Legią Warszawa i Śląskiem Wrocław) było o to łatwiej.

- Tak w ogóle, to łatwo nie będzie już chyba w żadnym z pozostałych meczów. Patrząc na tabelę i terminarz, to większość z naszych rywali ma jeszcze o co walczyć. Legia i Śląsk rywalizują o tytuł, a Bełchatów o utrzymanie się. Dlatego poziom trudności będzie raczej podobny - zauważa Makuszewski.

Gospodarze dzisiejszego meczu traktują potyczkę z Jagiellonią, jak szansę na przełamanie. Bełchatowianie nie wygrali żadnego z pięciu ostatnich spotkań i w oczy zajrzał im spadek. Przewaga nad zagrożoną strefą wynosi już tylko trzy oczka.

- Musimy zrobić wszystko, żeby w piątek wygrać i wierzę, że tak się stanie - mówi Kamil Kiereś, trener PGE GKS. - Ostatnio rozgrywaliśmy całkiem dobre mecze pod względem piłkarskim, ładne dla oka, ale punktów z tego nie było. Z Jagiellonią na początku wiosny było podobnie, z tą różnicą, że zespół z Białegostoku w końcu połączył te dwa elementy i w efekcie jest teraz od nas wyżej w tabeli - dodaje.

W ekipie rywali zabraknie kontuzjowanych Leszka Nowosielskiego oraz prawdopodobnie Macieja Szmatiuka. Nie wiadomo, czy do meczu wydobrzeje Mate Lacic, który nie wystąpił już w poprzednim spotkaniu ze Śląskiem. Za czerwoną kartkę pauzuje Maciej Wilusz. Do składu wraca za to Tomasz Wróbel, który odcierpiał już podobną karę, tyle że za kartki żółte.
O tym, jak przeciwnicy poważnie traktują spotkanie świadczy fakt, że od wczoraj przygotowują się do niego na zgrupowaniu w Gutowie Małym.

GKS Bełchatów - Jagiellonia. Transmisja online mecz na żywo. Początek dzisiejszego meczu o godz. 18. Transmisja w Canal+ Sport i Polsat Sport.

Problemy lidera

W najbliższej kolejce najciekawiej zapowiada się jutrzejsza potyczka Widzewa Łódź z Legią Warszawa. Stołeczni po pucharowym meczu z Arką Gdynia mają spore problemy kadrowe. Pod znakiem zapytania stoi m.in. występ trzech Michałów - Żewłakowa, Żyry i Kucharczyka, którzy są kontuzjowani.

Na wpadkę lidera czekać będzie Ruch Chorzów, który podejmie w derbach Śląska Górnika Zabrze.