Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjum. Gabrysia Gierasimiuk ma Stypendium Uniwersyteckiej Szkoły Kształcenia Indywidualnego

Fot. Wojciech Oksztol
Gabrysia przyznaje, że sportowe szachy to więcej niż zwykła gra planszowa. - Tu liczy się strategia - mówi.
Gabrysia przyznaje, że sportowe szachy to więcej niż zwykła gra planszowa. - Tu liczy się strategia - mówi. Fot. Wojciech Oksztol
Gabrysia Gierasimiuk zdobyła stypendium krakowskiej szkoły. Interesują ją głównie przedmioty ścisłe: matematyka i chemia. Jest też mistrzynią gry w szachy. - Ale potrafi też nieźle rozrabiać i wygłupiać się - śmieje się Magdalena Gierasimiuk, mama gimnazjalistki.

Grać w szachy nauczył mnie tata. Miałam wtedy może pięć lat. Ale prawdziwa przygoda z tą grą zaczęła się dopiero w szkole, w szóstej klasie - mówi Gabrysia Gierasimiuk, uczennica Społecznego Gimnazjum nr 3 w Białymstoku.

Zdolna białostoczanka wczoraj odebrała stypendium Uniwersyteckiej Szkoły Kształcenia Indywidualnego w Krakowie. Dzięki temu Gabrysia będzie teraz co miesiąc dostawać 150 złotych. Taka nagroda po raz pierwszy trafiła do uczennicy z naszego miasta. Otrzymują ją młodzi ludzie za wybitne osiągnięcia naukowe, sportowe albo artystyczne.

- Do konkursu zgłosiła ją pani dyrektor - mówi Elżbieta Stasiewicz, nauczycielka ze Społecznego Gimnazjum nr 3. - Uznała, że to właśnie Gabrysia zasłużyła na takie wyróżnienie.

Profil uczennicy umieszczono na stronach krakowskiej szkoły. Tam odbywała się część głosowania. Na Gabrysię głosy oddała prawie cała szkoła. I udało się.

- Bardzo się cieszę z tego wyróżnienia - mówi dziewczynka.

Gabrysia jest laureatką licznych olimpiad. Jej osiągnięcia docenił m.in. prezydent Białegostoku. Zdobywała nagrody z matematyki i języka angielskiego. A z chemii nauczyciele musieli dla niej zorganizować indywidualne zajęcia.

- Wygląda to tak, że chociaż jestem na lekcjach razem z całą klasą, dostaję zupełnie inne zadania. Tylko czasem, jak czegoś nie rozumiem, proszę o pomoc nauczycielkę - tłumaczy Gabrysia.

Jednak jej największą pasją są szachy. To na tym polu ma największe osiągnięcia. Mimo że ma dopiero 14 lat w ogólnopolskim turnieju Szachowej Ligi Szkolnej zajmuje czwarte miejsce i pokonuje nawet 20-latków.

- Najczęściej jednak ogrywa mojego męża, który zaraził ją pasją do szachów - mówi mama Gabrysi. - Ale już rośnie jej konkurencja. Młodszy brat bardzo chce jej dorównać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny