Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gigantyczny rachunek za ogrzewanie. Lokator: Spółdzielnia zastawiła na mnie pułapkę.

Adrian Kuźmiuk
Radosław Zdancewicz czuje się oszukamy tak wysokim rachunkiem za ogrzewanie. Gdy dowiedział się, że musi dopłacić ponad 6 tysięcy złotych, zakręcił wszystkie grzejniki.
Radosław Zdancewicz czuje się oszukamy tak wysokim rachunkiem za ogrzewanie. Gdy dowiedział się, że musi dopłacić ponad 6 tysięcy złotych, zakręcił wszystkie grzejniki. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Radosław Zdancewicz musi dopłacić spółdzielni mieszkaniowej ponad sześć tysięcy złotych za korzystanie z ogrzewania. Tak wskazały podzielniki ciepła.

Musieliśmy zakręcić grzejniki, ponieważ nie stać już nas na opłacanie ogrzewania - mówi Radosław Zdancewicz. - Spółdzielnia zastawiła na nas pułapkę.

Najdroższa zima ich życia

Państwo Zdancewiczowie muszą dopłacić Spółdzielni Mieszkaniowej w Wasilkowie ponad sześć tysięcy złotych za ogrzewanie. Tyle wyliczyły podzielniki ciepła za okres od września do października. Właściciel mieszkania o powierzchni 41 metrów kwadratowych nie wierzy, że w ciągu roku mógł zużyć aż tyle energii.

- W domu zawsze było ciepło, ale kiedy wychodziliśmy z mieszkania, zakręcaliśmy grzejniki - mówi Radosław Zdancewicz.

Spółdzielnia nie doinformowała

Pan Radosław wprowadził się do 15-letniego mieszkania przy ul. Emilii Plater 5A w Wasilkowie rok temu. Nie miał pojęcia w jaki sposób rozliczane jest ciepło w tej spółdzielni. Przez 10 lat mieszkał w Białymstoku, gdzie również miał podzielniki. Nigdy jednak nie musiał aż tyle dopłacać za ogrzewanie. Uważa, że wasilkowska spółdzielnia celowo nie informuje nowych lokatorów o innej formie rozliczenia za ciepło.

- Prezes spółdzielni twierdzi, że wpadłem w pułapkę systemu rozliczania mieszkańców z zużycia energii cieplnej - mówi Radosław Zdancewicz. - Jestem przekonany, że spółdzielnia z premedytacją zastawiła na mnie tę pułapkę i czekała aż w nią wpadnę, ponieważ szukała kogoś, kto będzie płacić za innych. Nikt mi nie powiedział, że mogę być rozliczany na tzw. ryczałcie.

Płacą ryczałtem i nie oszczędzają

Wielu mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej w Wasilkowie wybrało właśnie taką formę rozliczenia, ponieważ jest tańsza. Płacą czynsz o około 100 złotych większy i nie muszą oszczędzać na ogrzewaniu. Jednak gdyby wszyscy mieszkańcy przeszli na ryczałt, opłaty z pewnością wzrosłyby.

- Metr kwadratowy ogrzewania na tym osiedlu, który dziś wynosi bodajże 2,78 złotego, wzrośnie do 5 lub 6 złotych dla wszystkich, bo nikt już nie będzie oszczędzał - mówi Wiesław Szwabowicz, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Wasilkowie.

Co roku ten sam problem

Dodaje, że poprzedni właściciel mieszkania, w którym obecnie żyje pan Radosław, miał o wiele niższe rachunki. Mimo że budynki są ocieplone, okna wymienione, a zawory termoregulacyjne umożliwiające oszczędzanie zużycia ciepła zainstalowane, to i tak wielu mieszkańców posiadających podzielniki musi dopłacać po kilka tysięcy złotych.

- Do dziś sądzę się ze spółdzielnią o nieprawidłowe rozliczanie ciepła - mówi Eliza Rogowska, która również jako nowa lokatorka otrzymała dwa rachunki po 5 tysięcy złotych. - Nie wierzę, że moje mieszkanie jest w stanie zużyć aż tyle ciepła.

Pan Radosław czeka na odpowiedź spółdzielni na reklamację pomiaru. Prezes jednak twierdzi, że podzielniki działają sprawnie i nie ma możliwości umorzenia rachunku.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny