[galeria_glowna]
Mobilny patrol Służby Celnej zatrzymał tira do rutynowej kontroli celnej 22 marca wieczorem. Kierowca polskiej ciężarówki twierdził, że wiezie z Rosji na Lubelszczyznę transport barwnika do opon. To samo wynikało również z przedstawionych funkcjonariuszom Służby Celnej dokumentów.
Celnicy zwrócili uwagę, że transport jechał dużo dłuższą drogą, przez kraje nadbałtyckie.
Wtedy postanowili dokładnie skontrolować przewożony ładunek.
- Po otwarciu naczepy okazało się, że transport osłonięty jest płytami pilśniowymi, a za nimi, zamiast deklarowanego towaru znajdują się kartony z papierosami oznaczonymi białoruskimi znakami akcyzy - opowiada Maciej Czarnecki, rzecznik Izby Celnej w Białymstoku.
Rozładunek i licznie kontrabandy trwało kilkanaście godzin. W sumie celnicy znaleźli blisko 615 tys. paczek papierosów wartych ponad 5,5 miliona złotych.
Dodatkowo na podłodze naczepy funkcjonariusze celni odkryli warstwę cegieł, które prawdopodobnie miały na celu zbliżyć wagę lżejszych papierosów do wagi deklarowanego ładunku.
Przemyt i tir w areszcie
Kontrabanda wraz z ciężarówką trafiły do magazynu urzędu celnego. Służba Celna ustala czy kontrabanda miała trafić na czarny rynek w Polsce, czy też przemytnicy planowali przerzut papierosów do Europy Zachodniej.
Kierowca ciężarówki, 41-letni Polak, został zatrzymany. Za przemyt tak dużej ilości papierosów odpowie przed Sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Przemytnikom grozi także przepadek samochodu i naczepy na rzecz Skarbu Państwa.
W ubiegłym roku Służba Celna w całym kraju udaremniła przemyt ponad 563 mln szt. papierosów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
