Mała miejscowość, ale bardzo urokliwa - Giby w powiecie sejneńskim przez dwa dni ostatniego weekendu stała się stolicą polskiej petanki, czyli francuskiej gry w popularne bule.
Chociaż zawody o krajowy prymat odbywały się już po raz jedenasty, to jednak po raz pierwszy zawitały we wschodnie strony. A dlaczego akurat do Gib? Oto bowiem tu mieszka miłośnik tej gry Andrzej Mosiewicz, który na terenie swojego gospodarstwa agroturystycznego zbudował wspaniałe boiska zwane bulodromami. Petankę pokochał podczas pobytu w Niemczech. To u naszych zachodnich sąsiadów zobaczył po raz pierwszy ludzi rzucających w parku żelaznymi kulami i tak to mu się spodobało, że nie rozstaje się z nimi do dziś.
Andrzej Mosiewicz należy do Białostockiego Klubu Petanque, który właśnie do Gib zaprosił w tym roku najlepsze zawodniczki tej dyscypliny sportu. Trzeba tu dodać, że petanka to nie tylko wspaniała gra rekreacyjna, ale i dyscyplina sportowa, starająca się o dołączenie do rodziny olimpijskiej. W petanque rozgrywane się mistrzostwa świata i Europy.
Na ostatnim czempionacie globu wspaniale spisały się właśnie nasze reprezentantki. Polska drużyna w składzie Arleta Neumann (Buler Śrem), Anna Pilarska (Sokół Wrocław), Katarzyna Bąbik (Sokół Wrocław), Monika Moc (ŻKB Żywiec) dotarła aż do ćwierćfinału, gdzie przegrała dopiero z Hiszpanią. O takim sukcesie panowie, jak na razie mogą sobie tylko pomarzyć.
Zasady gry są bardzo proste. Zawodnik musi ustawić swoją żelazną kulę jak najbliżej małej, drewnianej kulki zwanej koszonem. Wtedy otrzymuje jeden punkt. Mecz trwa aż do zdobycia przez drużynę 13 punktów. Te proste zasady i dostępność (grać można prawie wszędzie, potrzeba tylko trochę ubitego placu, parkowej alejki) sprawiają, iż w bule na świecie grają miliony. Przy petance świetnie się bawią młodzi ludzie, jak i starsi.
W mistrzostwach w Gibach wystartowało 31 zawodniczek tworzących dziewięć drużyn. O krajowy prymat walczyły panie z klubów z Żywca, Dzierżoniowa, Śremu, Nysy, Wrocławia, Myślenic, Łodzi, Ciechanowa, Katowic, Dębicy i Białegostoku.
Do końca zmagań z kulami trwała bardzo wyrównana walka. O ostatecznym triumfie decydowała ostatnia, siódma runda. Mistrzostwo Polski zdobyły zawodniczki z Żywca Wioletta Śliż, Katarzyna Śliż i Joanna Kastelik. Obroniły one tym samym tytuł wywalczony przed rokiem. Drugie miejsce zajęły Marta Wojciechowska (Wrocław), Alicja Święch Myślenice), Bożena Zientarska (Łódź).
Zawodniczki z Białegostoku utworzyły zespoły z reprezentantkami klubu z Ciechanowa. Najlepiej spisały się Zofia Jabłońska, Iza Bieluczyk (Białystok), Hanna Bobińska (Ciechanów), zajmując siódme miejsce.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?