(fot. fot. Kamil)
Do zdarzenia doszło dzisiaj w Białymstoku przy zbiegu ulic Fiedorowicza i Rzemieślniczej. Przy jednym z osiedlowych parkingów spod ziemi wystrzelił kilkumetrowy słup wody.
Mieszkańcy brodzili po kostki, a kierowcy którzy chcieli przejechać obok dzikiej fontanny, mieli nie lada orzech do zgryzienia. Podwozia ich samochodów zanurzały się w wodzie. Trzeba było także uważać na leżący obok hydrant, który został z impetem wyrwany przez wzburzony strumień.
(fot. fot. Kamil)
Awarią hydrantu zajęli się wodociągowcy. Na czas jej usuwania, mieszkańcom okolicznych bloków odcięto wodę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?