Frank Sinatra lata świetlne temu śpiewał, że jeśli podbijesz Nowy Jork, podbijesz cały świat. Patti Smith w książce “Poniedziałkowe dzieci" opowiada o swoim mozolnym podboju miasta, które nigdy nie zasypia. Ale i o miłości, którą przerwała dopiero śmierć.
Wydana właśnie przez wydawnictwo Czarne książka, to nie jest banalna autobiografia. To zapis niezwykle głębokiego uczucia między kobietą i mężczyzną. Kiedy Smith poznała Roberta Mapplethorpe’a obydwoje byli właściwie dziećmi. Kochali się, uprawiali seks, zanim niebywale przystojny chłopak odkrył w sobie nową tożsamość i został gejem. Aż do jego śmierci pozostawali ze sobą duchowo związani, to Robert zrobił niezapomniane zdjęcie Patti na okładkę albumu “Horses" - jednej z wielkich płyt, które odmieniły muzykę w połowie lat 70. XX wieku i stworzyły królową poetyckiego punka.
Ta książka to również zapis pełnego poświęcenia życia, często na krawędzi głodu, mieszkania w nędzy, w zawszonych pokoikach, ale pełnego determinacji. Smith wspomina, że mimo największych przeciwności losu oboje pragnęli zostać artystami. Ona dojrzewała bardzo długo. Chociaż już Janis Joplin nazywała ją pisarką (panie poznały się osobiście), długo uczyła się pisać, grać na gitarze, by wreszcie założyć zespół. Właśnie w Nowym Jorku widziała i wielkich umierającego na jej oczach świata hipisów i Television - zespół z którym współtworzyła podwaliny amerykańskiego intelektualnego punku.
Niektórzy uważają, że artyści nigdy nie stają się dorośli, ale kiedy czyta się opisy życia za pięć centów i miejsc w jakich długie lata czekali na swoje chwile sławy, trudno nie uchylić kapelusza. Nawet jeśli nie szanujemy ich sztuki, umieli zmierzyć się z prawdziwym życiem. Ich miłość pokonało dopiero AIDS.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?