Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atom w Gąskach? Szok dla mieszkańców letniego kurortu [film]

Rafał Nagórski [email protected]
Elektrownia atomowa miałaby powstać na 200 hektarach między Gąskami a Sarbinowem. Na zdjęciu zrobionym z latarni morskiej to teren za ostatnimizabudowaniami, blisko linii horyzontu. Tam miałyby stanąć reaktory, chłodzone wodą pobieraną bezpośrednio z Bałtyku.
Elektrownia atomowa miałaby powstać na 200 hektarach między Gąskami a Sarbinowem. Na zdjęciu zrobionym z latarni morskiej to teren za ostatnimizabudowaniami, blisko linii horyzontu. Tam miałyby stanąć reaktory, chłodzone wodą pobieraną bezpośrednio z Bałtyku. Radosław Koleśnik
Gąski w gminie Mielno dość sensacyjnie znalazły się w gronie trzech potencjalnych lokalizacji elektrowni atomowej. Dwie pozostałe to Choczewo i Żarnowiec w woj. pomorskim.

Odległości od Gąsek:

Lokalizacja w Gąskach
Lokalizacja w Gąskach

Lokalizacja w Gąskach

Odległości od Gąsek:

do Koszalina: 20 km
do Kołobrzegu: 20 km
do Białogardu: 30 km
do Szczecinka: 80 km
do Słupska: 80 km
do Szczecina: 120 km

Obecność Żarnowca w pierwszej trójce nikogo nie dziwi, Choczewo było też na wstępnej liście podawanej przez Ministerstwo Gospodarki. Nadmorskie Gąski znajdujące się około 20 km od Koszalina to jednak kompletne zaskoczenie, tym bardziej, że zdecydowanym "faworytem" z regionu koszalińskiego wydawał się poddarłowski Kopań, jednym tchem wymieniany z Żarnowcem jako pewniak do pierwszej trójki.

Czytaj również: Idea jądrowa Koszalin

Lista trzech równorzędnych jak na razie lokalizacji ogłoszona wczoraj w Warszawie przez spółkę PGE Energia Jądrowa ucina już wszelkie dywagacje. - Nie wyobrażam sobie, by w grę wchodziły inne miejscowości - mówił Tomasz Zadroga, prezes zarządu PGE EJ, przyznając jednocześnie, że Gąski nie znajdowały się na liście przedstawianej wcześniej przez Ministerstwo Gospodarki (PGE zastosowało własne kryteria, zupełnie nie kierowało się listą ministerialną).

Podał też dokładniejszą lokalizację obszaru, na którym miałyby stanąć reaktory. - Chodzi o 200 hektarów ziemi graniczącej od południa z miejscowością Gąski, a od zachodu z zabudową letniskowo - mieszkaniową - mówił.

Mieszkańcy niewielkiej nadmorskiej miejscowości utrzymujący się głównie z turystyki byli wczoraj kompletnie
zaskoczeni. - To szok. Ludzie już komentują to wszystko i zastanawiają się nad jakimś protestem, bo zdecydowana większość boi się elektrowni atomowej - mówiła nam wczoraj Małgorzata Jaroszewska, sprzedająca w sklepie w Gąskach.

Gąski w gminie Mielno dość sensacyjnie znalazły się w gronie trzech potencjalnych lokalizacji elektrowni atomowej. Dwie pozostałe to Choczewo i Żarnowiec
Gąski w gminie Mielno dość sensacyjnie znalazły się w gronie trzech potencjalnych lokalizacji elektrowni atomowej. Dwie pozostałe to Choczewo i Żarnowiec w woj. pomorskim.

Gąski w gminie Mielno dość sensacyjnie znalazły się w gronie trzech potencjalnych lokalizacji elektrowni atomowej. Dwie pozostałe to Choczewo i Żarnowiec w woj. pomorskim.

- Kilkanaście lat temu mówiło się o atomie w Gąskach, miał też tu przechodzić jakiś kabel energetyczny między Polską a Szwecją. Wtedy byliśmy przeciw i jestem przekonany, że teraz też tak będzie - mówił z kolei Józef Fryczkowski, sołtys Gąsek.

Zaskoczona była również obecna w Warszawie wójt gminy Mielno Olga Roszak- Pezała. - Nasza gmina jest
wyłącznie turystyczna i bezwzględnie ten aspekt musi być brany pod uwagę. Zaraz po powrocie do domu spotykam się z radnymi i rozpoczynamy konsultacje społeczne z mieszkańcami - mówiła na gorąco pani wójt.

Przedstawiciele spółki PGE EJ podkreślali wczoraj, że ostateczną decyzję o tym, gdzie wybudują pierwszą w
Polsce elektrownię atomową, podejmą w roku 2013. Najpierw w trzech wskazanych miejscowościach
przeprowadzą badania geologiczne. - Wykonamy około 30 odwiertów na głębokość od 40 do 125 metrów, a w miejscach, gdzie miałyby stanąć reaktory, nawiercimy po pięć otworów do 200 metrów głębokości - zapowiedział Jacek Cichosz z zarządu PGE EJ. - Postawimy też maszty meteorologiczne, które będą mierzyły temperaturę, siłę wiatru czy ciśnienie atmosferyczne. Sprawdzimy szereg czynników, które zdecydują o ostatecznym wyborze - podkreślał.

Nie zmienia się harmonogram budowy pierwszego reaktora. Prace mają ruszyć w 2016 roku i zakończyć się
w roku 2020. - Doświadczenia innych krajów wskazują na to, że w pobliżu elektrowni powstaje kilka tysięcy
miejsc pracy związanych z tworzeniem usług i całej bazy. Tylko w samym okresie budowy potrzebnych jest od
4 do 6 tysięcy pracowników - podkreślał Jacek Cichosz.

Zarząd spółki PGE EJ sporo miejsca podczas wczorajszej prezentacji trzech lokalizacji poświęcił problemowi akceptacji społecznej. - Będzie to jeden z najważniejszych czynników, który weźmiemy pod uwagę. Już w ciągu najbliższych dni zorganizujemy spotkania na terenie trzech wybranych przez nas gmin, przedstawimy szczegółowe informacje i odpowiemy na wszelkie pytania - zapewnił Cichocki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo