Straż pożarna pierwszą informację o ogniu w hali produkcyjnej odebrała w poniedziałek o godz. 19.30. Zarzewie pożaru zlokalizowano w podsufitce budynku o wymiarach 40x60 metrów.
Na ratunek przyjechało 12 zastępów straży pożarnej. Ponieważ ostatni pracownicy opuścili zakład o godz. 17, nie było konieczności ewakuacji. Zlokalizowanie miejsca rozprzestrzeniania się ognia potrwało do północy. Wewnątrz znajdowały się również butle z gazami technicznymi - argonem, tlenem i azotem, ale strażacy zadbali by nie doszło do tragedii.
- Podłączenia gazów zostały odizolowane - informuje dyżurny WSKR. Na miejsce przyjechała także cysterna z jednostki w Ostrołęce z zapasem wody służącej jako bufor.
Kiedy tylko udało się przewietrzyć zadymioną halę, strażacy rozpoczęli rozbiórkę podsufittki i usuwanie wbudowanej w przestrzeń pomiędzy dachem a podsufitką wełny mineralnej. Na miejsce sprowadzono również podnośnik. Strażacy z zewnątrz także rozbierali, oceniony przez nich jako wyjątkowo solidny, dach by jak najszybciej zlokalizować miejsce rozprzestrzeniania się ognia.
Wciąż trwa dogaszanie i sprawdzanie stanu budynku. Nie wiadomo, dlaczego pojawił się w nim ogień.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?