Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Sleńdzińskich. Antoni Anatol Węcławski – wybitny fotograf urodził się w carskim Białymstoku (zdjęcia)

Jerzy Doroszkiewicz
„Krużganek w nocy” to praca pochodzącego z Białegostoku fotografa wykonana w technice bromu w 1933 roku
„Krużganek w nocy” to praca pochodzącego z Białegostoku fotografa wykonana w technice bromu w 1933 roku Antoni Anatol Węcławski
W roku 1891 na ulicach naszego miasta panoszyli się carscy żołdacy. Na początku XX wieku rad nie rad mały Antoś musiał iść do szkoły. Kiedy Białystok odzyskał niepodległość, Antoni Anatol Węcławski od razu otworzył swój zakład fotograficzny. Dziś, zapomniany w mieście, w świecie jest jednym z bardzo uznanych klasycznych twórców fotografii. Przekrojową wystawę jego prac można oglądać w Galerii im. Sleńdzińskich.

Wystawa fotografii urodzonego w 1891 roku w Białymstoku Antoniego Anatola Węcławskiego prezentuje ponad 70 prac twórcy, powstałych przede wszystkim w okresie międzywojennym.

Rozpoczyna się od zdjęć zawodowego fotografa z początków jego twórczości (z 1926 r.), kiedy w Druskienikach prowadził sezonowy zakład fotograficzny i miał okazję fotografować np. marszałka Józefa Piłsudskiego. Są też motywy najbardziej charakterystyczne dla polskich piktorialistów, utrzymane w duchu romantyzmu i „fotografii ojczystej”, po jego najbardziej znane vintage prints. To fotografie, niejednokrotnie nagradzane w konkursach fotografii artystycznej, przede wszystkim nastrojowych zaułków warszawskiej Starówki czy nocne widoki Wisły, pokazujące wielki szacunek autora dla artystycznej tradycji i klasycznego piękna (np. „Kamienne schodki” czy „Draga na Wiśle w nocy”).

– Wystawa odsłania wielowymiarowy obraz wyróżniającego się piktorialisty, nokturnisty, estety, wirtuoza techniki bromowej i entuzjasty technik szlachetnych, kolekcjonera zdjęć i wyszukanego sprzętu fotograficznego, charyzmatycznego pedagoga, megalomana, indywidualisty– informuje Magdalena Durda-Dmitruk, znawczyni twórczości Węcławskiego, a zarazem kuratorka wystawy. Poznać możemy Węcławskiego jako autora posługującego się bardzo szerokim repertuarem motywów jak: portrety, akty, martwe natury, sceny rodzajowe, folklorystyczne, etnograficzne, marynistyczne, pejzaże miejskie, nokturny. Twórcę reprezentatywnego dla swojego czasu, przywiązanego do tradycji, ale też momentami na wskroś nowoczesnego, ulegającego niejednokrotnie wpływom konstruktywizmu.
Prezentowane prace charakteryzujące się harmonią, dostojeństwem i prostotą, doskonałym wyczuciem plastycznym oraz umiejętnością oddania oszczędnymi i wyłącznie fotograficznymi środkami poetyckiego nastroju, klimatu nostalgii i sentymentalizmu przypominają postać urodzonego w Białymstoku, jednego z najwybitniejszych polskich fotografów XX w.

Sylwetka Węcławskiego przybliżona została także w szerszym kontekście międzynarodowego piktorializmu, polskiego środowiska fotograficznego, ważnych tendencji i osobowości, formacji, wydarzeń, działalności wystawienniczej, kolekcjonerskiej i wydawniczej ruchu fotoamatorskiego XX wieku. Wystawę można oglądać do 26 sierpnia przy Wiktorii 5.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny