Galeria Jurowiecka ma być gotowa w 2014 roku

Mimo że na placu u zbiegu ulic Sienkiewicza i Jurowieckiej nie widać jeszcze olbrzymich postępów, to prace prowadzone są głównie pod ziemią. Wykopy sięgają nawet 12 metrów poniżej ulicy. Gotowe są już ściany szczelinowe dwóch poziomów Galerii Jurowieckiej, które znajdą się właśnie pod ziemią.
– Wybudowaliśmy nowy kanał deszczowy odwadniający docelowo pas drogowy ul. Jurowieckiej oraz przyległe ulice i działki budowlane – mówi Konstanty Strus, właściciel przedsiębiorstwa realizującego inwestycję. – Wykonaliśmy również nową magistralę wodną. Przebudowaliśmy kolidującą z inwestycją infrastrukturę techniczną zapewniając ciągłość funkcjonowania sieci: energetycznej, wodnej, teletechnicznej, światłowodowej.

Rozpoczęcie typowych prac budowlanych planowane jest na początek grudnia. Wówczas na budowie pojawi się pierwszy żuraw. Niedługo później widocznych ma być 200 pracowników budowlanych. To, jak mocno będą się sprężać przy tej inwestycji, zależeć będzie od pogody. Sroga zima może ich przegonić z terenu budowy. Jak jednak zapewnia inwestor, mróz nie jest im straszny.
– Planowany termin realizacji stanu surowego inwestycji przewidywany jest na 12 miesięcy z uwzględnieniem ciągłej pracy ekip budowlanych w okresie zimowym w temperaturze do minus 10 Celsjusza – wyjaśnia Konstanty Strus.

Tak będzie wyglądało otoczenie nowej galerii przy ulicy Jurowieckiej (Fot. PB Konstanty Strus)

Przedsiębiorca równolegle szuka najemców zainteresowanych lokalami w nowej galerii. Przekonuje, że ma już chętnych na połowę dostępnej powierzchni, ale nie podaje konkretów ze względu na poufny charakter negocjacji.

Wiadomo już jednak, że trzygwiazdkowy hotel, który stanie tuż przy galerii, będzie  należał do sieci „Ibis Styles”.

Poza galerią i hotelem Przedsiębiorstwo Budowlane Konstanty Strus przebuduje ulicę Jurowiecką, która ma być dwujezdniowa, a ruch przy jej skrzyżowaniu z ulicą Fabryczną będzie sterowany sygnalizacją świetlną. Wyremontowany będzie też most na rzece Białej od strony al. Piłsudskiego.