Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Copernicus - biurokracja kontra biznes

Aneta Boruch
Galeria miała ruszyć jesienią 2009 roku i zajmować 69 tys. metrów. Budynek ma mieć sześć kondygnacji, w tym trzy pod ziemią i 700 miejsc parkingowych.
Galeria miała ruszyć jesienią 2009 roku i zajmować 69 tys. metrów. Budynek ma mieć sześć kondygnacji, w tym trzy pod ziemią i 700 miejsc parkingowych. Opr. graf. Marcin Szymaniuk
To paradoks: mamy trzynaście innych pozwoleń na budowę. Ale najważniejszego, na główny budynek, nie - mówią przedstawiciele inwestora. Galeria Copernicus od dwóch lat czeka na zielone światło dla inwestycji.

Nie ma żadnych powodów, żebyśmy nie dostali pozwolenia na budowę - mówi Andrzej Michel, nadzorujący projekt budowy galerii Copernicus.

I wylicza: inwestor ma pozwolenia na przebudowę okolicznych dróg, sieci ciepłowniczej, wodociągowej.

W sumie dostał ich trzynaście. Tylko najważniejszego: na postawienie centrum handlowego wciąż brak. Pomimo że wniosek został złożony już dwa lata temu.

Wstrzymana procedura

A magistrat tłumaczy, że sprawa związana z tą inwestycją jest "w toku". Bo przecież radni jesienią podjęli uchwałę intencyjną dotyczącą zmiany planu zagospodarowania przestrzennego na ten teren. Chodzi o okolice ulicy Bohaterów Monte Cassino.

Dlaczego plan musi być zmieniony? Bo okazało się, że w uchwale, którą podjęła jeszcze poprzednia rada miejska, był błąd. Z jednej strony pozwalała ona na zbudowanie tu dużego centrum handlowego. A z drugiej zakazywała stawiania obiektów uciążliwych dla środowiska. Siłą rzeczy duża galeria handlowa spory wpływ na środowisko mieć musi.

Jesienią obecni radni zgodzili się na taką zmianę planu zagospodarowania, by tę sprzeczność w przepisach usunąć. Niewiadomo jednak, kiedy to nastąpi.

- W związku z nową ustawą dotyczącą środowiska procedura została wstrzymana - informuje Piotr Firsowicz z departamentu urbanistyki. - Bo musi być opracowana strategiczna ocena oddziaływania inwestycji na środowisko.

Nie wcześniej niż we wrześniu

Taki dokument urbaniści muszą przygotować jednocześnie z nowym planem zagospodarowania. Na dodatek do całej procedury uchwalania planu doszła jeszcze jedna instytucja. To Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która powstała w każdym województwie jesienią. Ona też będzie miała tu sporo do powiedzenia.

A inwestor się niecierpliwi.

- Decyzję środowiskową mieliśmy już w kwietniu 2007 roku - mówi Michel. - Był w niej błąd. Sami poprosiliśmy urząd, żeby go wyprostował. Zrobił to, potwierdzając w ten sposób aktualność tej decyzji.

Dla inwestora zmienianie planu oznacza dalsze, wielomiesięczne czekanie. I żadnych konkretów. Bo nawet sami urzędnicy nie są w stanie określić terminów.

- Ostrożnie założyliśmy sobie, że plan zagospodarowania trafi do uchwalenia na wrześniową sesję - szacuje Firsowicz.

Bo do czerwcowej sesji biurokratyczne procedury pewnie jeszcze się nie skończą. A potem rada miejska ma wakacyjną przerwę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny