Galeria Atrium Biała. Zatańczyli, by pomóc najbliższym tragicznie zmarłej Agnieszki [ZDJĘCIA]

- Ta impreza jest dla mnie bardzo ważna. Pokazuje, ile osób pamięta o mojej mamie, tacie, o naszej rodzinie. Jest ciężko, ale jakoś sobie radzimy. Wspieramy się - mówiła Marta Bogacka.

Czytaj też: Wypadek autokaru firmy Sindbad w Szwajcarii. Nie żyje białostoczanka

To córka pani Agnieszki, która zginęła w tragicznym wypadku polskiego autokaru w tunelu w Szwajcarii. Była pilotką linii autokarowych. Osierociła dwoje dzieci: 16-letnią Martę i 20-letniego Maćka. Zostawiła też ciężko chorego na stwardnienie rozsiane męża.

W pomoc włączył się Zbigniew Stonoga, polski przedsiębiorca, wideobloger, działacz społeczny i polityczny, odpowiedzialny za publikację akt śledztwa ws. afery podsłuchowej w Polsce.

Agnieszka Bogacka od 10 lat tańczyła w białostockiej Akademii Tańca „Szał”. Dlatego jej znajomi - tancerze zorganizowali wielką akcję pomocy jej bliskim, bo Agnieszka była jedynym żywicielem rodziny. Dzisiaj w Galerii Atrium Biała odbył się pokaz tańca. Zbierano pieniądze na rzecz rodziny. Marta też zatańczyła.

- Robię to dla mamy, bo zawsze mnie wspierała - mówiła dziewczyna.

- Ta rodzina jest w trudnej sytuacji. Została bez środków do życia. Chcemy, by nie martwiła się o pieniądze, a Agnieszka też będzie mogła spokojnie odejść, wiedząc, że jej bliscy poradzą sobie - mówiła Bernadetta Bakuńska z Akademii Tańca Szał.

Zapewniła, że część pieniędzy pójdzie na codzienne potrzeby Bogackich.

- Agnieszka ciężko pracowała, by jej uzdolniony syn Maciej mógł spełnić swoje marzenie. Studiuje informatykę w Wielkiej Brytanii. Te pieniądze umożliwią naukę jej dzieciom - mówiła Bakuńska.

W pomoc zaangażowało się mnóstwo osób. Jutro od godz. 11 do 13 będą zbierane pieniądze w II LO. Z kolei w środę od godz. 9 do 14 odbędzie się tam kiermasz ciast.

W poniedziałek pogrzeb Agnieszki Bogackiej. Wyprowadzenie o godz. 10.30 z domu pogrzebowego Wierzbiccy przy ulicy Raginisa 8a. Msza żałobna rozpocznie się o godz. 11 w kościele św. Wojciecha. Stamtąd kondukt żałobny przejedzie na cmentarz w Karakulach.