Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Arsenał będzie wystawiać w starej elektrowni. Ale nie chce się spieszyć.

Tomasz Mikulicz
Ostatnia wystawa Arsenału w budynku starej elektrowni
Ostatnia wystawa Arsenału w budynku starej elektrowni Fot. Archiwum
Gdybyśmy chcieli pokazać całą naszą kolekcję, to potrzebowalibyśmy około 4 tysięcy metrów - mówi Monika Szewczyk, szefowa Galerii Arsenał

Kurier Poranny: Przedłuża się sprawa transakcji, jaką mają dokonać magistrat i PGE Zakład Energetyczny Białystok SA. W zamian za działkę miejską magistrat miał dostać część budynku starej elektrowni przy ulicy Elektrycznej. Dzięki temu Galeria Arsenał pozyskałaby dodatkową przestrzeń wystawienniczą. Do zamiany wciąż jednak nie doszło. Miasto podpisało za to z zakładem energetycznym umowę użyczenia poszczególnych pomieszczeń. Skąd pomysł na takie rozwiązanie?

Monika Szewczyk: Liczyliśmy na to, że proces zamiany nastąpi szybciej i do końca zeszłego roku ta przestrzeń będzie własnością miasta. Tak się jednak nie stało. Zakład Energetyczny to duża firma ogólnopolska, a nie tylko oddział w Białymstoku, obowiązujące go procedury są skomplikowane. Do czasu kiedy wszystkie formalności zostaną dopełnione i dojdzie do zamiany, będziemy korzystać z elektrowni na podstawie umowy użyczenia. Dzięki temu możemy przystąpić do bardzo istotnych rzeczy, czyli zrobienia potrzebnej dokumentacji i ogłoszenia konkursu architektonicznego na siedzibę galerii. Wcześniej nie mogliśmy tego zrobić. Myślę, że konkurs będzie ogłoszony na jesieni.

Coś jednak musiało skłonić magistrat do działania. Wiem, że na Dni Białegostoku w elektrowni szykuje się wystawa. Może gdyby nie święto miasta, to do podpisania umowy użyczenia by nie doszło?

- Wystawa jedynie określiła deadline, tak naprawdę to nasza wspólna - urzędu miasta i galerii - sprawa, wszystkim nam zależy na szybkim sfinalizowaniu tematu elektrowni. Oczywiście w przypadku magistratu nie jest to rzecz takiej wagi jak w sytuacji galerii. Przy naszym trybie pracy i zakresie realizowanych projektów przyśpieszenie procesu, którego efektem będzie poszerzenie bazy wystawienniczej, ma ogromne znaczenie.

Potrzeby są pewnie spore?

- Przestrzeń wystawiennicza, jaką obecnie posiadamy, czyli 300 metrów kwadratowych, jest niewystarczająca. W elektrowni mielibyśmy 700 metrów. Dla jasności muszę jednak powiedzieć, że gdybyśmy chcieli pokazać całą naszą kolekcję, to potrzebowalibyśmy około 4 tysięcy metrów.

I wszystko to leży w magazynach?

- Część tak, ale znaczna część naszych zbiorów jeździ po świecie. Właśnie wracają prace z wystawy Katarzyny Józefowicz, którą organizowaliśmy w Pekinie. Wystawa "To nie jest ważne, to tylko sztuka" krąży po Rumunii, filmy z kolekcji są prezentowane w Chelsea Museum w Nowym Jorku itd. Jesteśmy jedyną galerią w Polsce, której kolekcja tak wydatnie pracuje na promocję polskiej sztuki za granicą.

Miejmy jednak nadzieję, że najwięcej dzieł zobaczymy w elektrowni. Kiedy to może nastąpić?

- Pewnie za kilka lat. Trzeba najpierw zorganizować konkurs architektoniczny, postarać się o pieniądze unijne na adaptacje pomieszczeń do naszych potrzeb, rozpocząć i zakończyć remonty itd. Oczywiście zależy nam na tym, żeby to wszystko nastąpiło jak najszybciej, ale nie chcemy działać pochopnie, nie stać nas na błędy.

Otwarcie wystawy na Dni Białegostoku odbędzie się jednak już 25 czerwca.

- Docelowo chcemy w starej elektrowni stworzyć profesjonalne miejsce aktywności wystawienniczej, edukacyjnej, miejsce otwarte i tętniące życiem kulturalnym. To wnętrze jest atrakcyjne nawet w tej surowej formie przed adaptacją, szczególnie na takie wystawy jak "Protoplazma", której kuratorką jest Iza Tarasewicz, czyli progresywny pokaz młodej sztuki. Chcemy nią uczcić Dni Białegostoku i jubileusz 45-lecia Galerii Arsenał, bo przeznaczenie elektrowni na cele kultury to nasz wspólny sukces: galerii i miasta.

Jak długo potrwa wystawa?

- Do końca sierpnia każdego dnia oprócz poniedziałków. Wystawa będzie prezentować prace młodych absolwentów poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych związanych z naszym regionem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny